Parę dni temu piekłam bułeczki, które robi się wieczorem , a rano piecze..świetna sprawa z takimi bułeczkami..ale poszperałam trochę w internecie i znalazłam jeszcze lepszy przepis..wieczorem robimy ciasto , formujemy bułeczki i wstawiamy do lodówki, a rano wyciągamy z lodówki, nagrzewamy piekarnik , pieczemy i zajadamy się..
- 1 szkl. mleka
- 2 i 1/2 dkg roztopionego masła
- 1 jajko (roztrzepane)
- 500 g mąki pszennej (lub mieszanej)
- 1/2 łyżeczki soli (moim zdaniem za mało)
- 2 i 1/2 dkg świeżych drożdży (lub 1 op. suszonych)
- mleko do smarowania bułek
Od dawna szukałam takiego przepisu. Zapisuję i wypróbuję w weekend;)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają:) Wypróbuję!
OdpowiedzUsuńOOO, jaki fajny przepis, nie musiałabym wstawać 1, 5 godziny szybciej od moich chłopaków;) pysznie wyglądają!!!
OdpowiedzUsuńJak one smacznie wyglądają! :) I na pewno są pyszne.
OdpowiedzUsuń