Jak kiedyś nie piekłam nic drożdżowego tak teraz piekę i to najczęściej bułeczki drożdżowe z różnym nadzieniem.Mało kiedy korzystam z tego samego przepisu , gdyż lubię eksperymentować i próbować nowych przepisów.
- 250 g mleka
- 60 g masła
- 25 g drożdży świeżych
- 110 g cukru
- 1 łyżeczka cukru waniliowego
- 2 jajka
- 460 g mąki pszennej
- 1 szczypta soli
Do naczynia miksującego wlać mleko, dodać masło, drożdże i 10 g cukru, podgrzewać 4 min/37°C/obr. 1. W tym czasie miskę natłuścić olejem, odstawić.
Do naczynia miksującego dodać pozostałe 100 g cukru, cukier waniliowy, jajka, mąkę i sól, wyrobić 2 min/interwał, przemieszać kopystką, wyrobić kolejne 3 min/interwał. Ciasto przełożyć do przygotowanej wcześniej miski, przykryć ściereczką, odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na ok. 1 godz.
- 250 g twarogu
- 30 g cukru
- 1 jajko
- 1 łyżka cukru waniliowego
- 50 g śmietany
- 2 łyżki budyniu
Po wyrośnięciu ciasto rozwałkować na kwadrat, posmarować masą serową , zwinąć w roladę, pokroić w kawałki, wyłożyć na blaszkę wysmarowaną magiczną pastą. Włączyć piec na 180 stopni. Do czasu nagrzania pieca, drożdżówki podrosną. Piec 30 minut w temperaturze 180 stopni.Polać lukrem.
Ależ one bosko wyglądają ;-D
OdpowiedzUsuń