Kolejny słodki wpis. Tutaj podpatrzyłam przepis na sernik..i postanowiłam zrobić..i tak też przy okazji powstały ciasteczka i tartaletki, bo 4 żółtka tu były niepotrzebne.Wg oryginalnego przepisu polewa była z czekolady ,a ja zrobiłam polewę kakaową i na oko i wyszła jakaś rzadka, co zresztą widać na zdjęciu.Ale i tak mam szczęście , że w ogóle udało mi się zrobić zdjęcie chociaż z takiego małego kawałka ciasta.Do sernika potrzeba tylko 25 dkg twarogu.U mnie wyszedł trochę niski, bo użyłam większej tortownicy. Polecam wypróbować, bo jest smaczny.
- 250 g twarogu
- 2 żółtka
- 6 białek
- szczypta soli
- 150 g cukru
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 100 g mlecznej czekolady
Twaróg zmiksować z żółtkami, cukrem i mąką ziemniaczaną (tylko do połączenia składników). Białka ubić na sztywną pianę z dodatkiem szczypty soli. Ubite białka dodawać po łyżce do masy twarogowej. Mieszać delikatnie silikonową łyżką. Masę przełożyć do tortownicy o śr. 21 cm. Foremkę wstawić do większej prostokątnej blaszki. Wlać ok. 1,2 litra wrzątku. Sernik piec w temperaturze 170⁰C przez 50 minut. Około 15 minut przed końcem wierzch ciasta przykryć folią aluminiową. Upieczony sernik wyjąć z kąpieli wodnej, ostudzić. Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej, udekorować ciasto.
Wygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuń