Dawno mnie tu nie było, a obiecałam , że wpisy na blogu będą częściej..ale cóż, życie..jak to mawia moja córka.Mam nadzieję, że teraz już wszystko wróci do normy.
Pyszne bułeczki, polecam.Już wcześniej robiłam z tego ciasta [klik ],ale te są inaczej formowane.Nadzienie może być w sumie dowolne, nawet masa makowa, kajmakowa.
CIASTO
- 400 g mąki pszennej tortowej
- 50 g mąki kukurydzianej
- 85 g zwykłego cukru
- 70 g masła
- 30 g świeżych drożdży
- 230 ml mleka
- 1 średnie jajko
- szczypta soli
NADZIENIE
- 250 g białego twarogu, półtłustego
- 1 żółtko jajka
- 2 łyżki budyniu waniliowego w proszku
- cukier do smaku
- maliny
KRUSZONKA
- 50 g zwykłego cukru
- 50 g mąki pszennej tortowej
- 10 g mąki kukurydzianej
- 50 g zimnego masła
- szczypta soli
Mąkę przesiać do miski.Zrobić wgłębienie i wkruszyć drożdże, wlać mleko i dodać łyżeczkę cukru i wymieszać na rozczyn z małą ilością mąki. Odstawić do wyrośnięcia na około 20 minut. Do wyrośniętego rozczynu dodać resztę cukru, masło, sól i zagnieść ciasto (aż na powierzchni pojawią się pęcherzyki powietrza). Odstawić do wyrośnięcia..Ciasto rozwałkować w duży prostokąt, posmarować serkiem i dżemem malinowym. Złożyć dwa razy ,pokroić na 3-4 cm pasy. Każdy przekręcić przez środek. Ułożyć na blaszce ,posypać kruszonką.Piec około 25 minut w temperaturze 180 stopni.
Pyszne drożdżóweczki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
Usuń