Chleb kukurydziany na zaczynie drożdżowym poolish J. Hamelmana.A przepis podała Małgorzata Zielińska tutaj .
Składniki na zaczyn „poolish”:
- 125g maki pszennej 550
- 125g wody
- 0,5g drożdży świeżych (mniej niż ¼ łyżeczki drożdży instant)
- 250g maki 550
- 125g maki kukurydzianej
- 190g wody
- 1 łyżeczka soli
- 7g drożdży świeżych (plaska łyżeczka instant)
- 1,5 łyżki oleju
- 250g zaczynu j.w.
Następnego dnia mąkę kukurydziana rozmieszać z drożdżami rozprowadzonymi w wodzie, wymieszać i odstawić na ok. 15 minut.
W tym czasie mąka kukurydziana powinna trochę napęcznieć, co powinno ułatwić późniejsze wyrabianie ciasta. Dodać pozostałe składniki chleba i wyrabiać (mikserem ok. 3 minut – poziom 1). Mąka kukurydziana nie jest łatwa do wyrabiania. Dlatego ważne jest aby na tym etapie skontrolować jeszcze konsystencje ciasta, w miarę potrzeby dodać maki lub wody. Wyrobić jeszcze raz około 3 minut (mikser – poziom 2). Mnie udało się zrobić ciasto luźne, ale gładkie i sprężyste i dobrze trzymające formę.
Odstawić przykryte do wyrośnięcia na półtorej godziny, w międzyczasie po ok 45 min wyjąc, lekko odgazować, uformować kule i znowu odstawić.
Wyjąć z miski jeszcze raz odgazować i uformować z grubsza, przykryć i dać odpocząć 10-20 minut. Uformować na blacie zgrabny bochenek z ładnie napiętą powierzchnia, na ile się da i ułożyć w koszyku do wyrastania na 1,5 godziny w temp ok. 24 st. Mnie po tym czasie podwoił objętość.
Piekarnik nagrzać do 240 st C (z kamieniem jeśli ktoś ma).Bochenek zgrabnie przerzucić z koszyka na łopatę, szybko naciąć, a potem przerzucić na kamień, jednocześnie wlewając do formy ustawionej na dnie piekarnika pól szklanki wrzątku.
W tym czasie mąka kukurydziana powinna trochę napęcznieć, co powinno ułatwić późniejsze wyrabianie ciasta. Dodać pozostałe składniki chleba i wyrabiać (mikserem ok. 3 minut – poziom 1). Mąka kukurydziana nie jest łatwa do wyrabiania. Dlatego ważne jest aby na tym etapie skontrolować jeszcze konsystencje ciasta, w miarę potrzeby dodać maki lub wody. Wyrobić jeszcze raz około 3 minut (mikser – poziom 2). Mnie udało się zrobić ciasto luźne, ale gładkie i sprężyste i dobrze trzymające formę.
Odstawić przykryte do wyrośnięcia na półtorej godziny, w międzyczasie po ok 45 min wyjąc, lekko odgazować, uformować kule i znowu odstawić.
Wyjąć z miski jeszcze raz odgazować i uformować z grubsza, przykryć i dać odpocząć 10-20 minut. Uformować na blacie zgrabny bochenek z ładnie napiętą powierzchnia, na ile się da i ułożyć w koszyku do wyrastania na 1,5 godziny w temp ok. 24 st. Mnie po tym czasie podwoił objętość.
Piekarnik nagrzać do 240 st C (z kamieniem jeśli ktoś ma).Bochenek zgrabnie przerzucić z koszyka na łopatę, szybko naciąć, a potem przerzucić na kamień, jednocześnie wlewając do formy ustawionej na dnie piekarnika pól szklanki wrzątku.
Kiedy chleb zacznie się rumienić, otworzyć na chwilkę drzwiczki piekarnika, żeby usunąć nadmiar pary. Piec ok. 40 minut.
Lista piekących ten pyszny chlebek.:
- Amber z bloga Kuchennymi Drzwiami
- Ania z bloga Krzywa Kromeczka
- Ania W z bloga Moje pasje.Kuchnia i ogród.
- Anna z bloga Życie od kuchni
- Aga z bloga W sezonie...
- Alucha z bloga Nie-ład mAlutki
- Bożena czyli ja z bloga Moje domowe kucharzenie
- Bożenka z bloga Smakowe kubki
- Danusia z bloga Co mi w duszy gra.
- Gatita z bloga Kulinarne przygody Gatity
- Gosia z bloga Co do jedzenia
- Gosia z bloga Kocham gary
- Gucio z bloga Kuchnia Gucia
- Iga z bloga Mój czas..a tak go umilam
- Kamila z bloga Ogrody babilonu
- Karolina z bloga Bochna says delicious
- Kartoflana z bloga Z kartoflanego pola
- Krecia z bloga By było przyjemniej
- Łucja z bloga Fabryka Kulinarnych Inspiracji
- Magda z bloga Konwalie w kuchni
- Marcin z bloga Świat przepisów
- Margot z bloga Kuchnia Alicji
- Marta z bloga Czereśniowa kuchnia
- Marzena z bloga Zacisze kuchenne
- Olimpia z bloga Pomysłowe pieczenie
- Renata S z bloga Forks'N'Canvas
- Śliwka z bloga Smakowity Chleb
- Tofka z bloga Para w kuchni
- Wisła z bloga Zapach chleba
Z chlebowym pozdrowieniem!
Bożenko, piękny!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię foremkowe chleby.
Dziękuję,że piekłaś z nami !
Dziękuję za miłe słowa..mam nadzieję, że nastepnym razem znów dołączę do pieczenia.
UsuńWspaniały chlebuś! Dzięki za wspólne pieczenie!
OdpowiedzUsuńDziękuję...Również za wspólną zabawę .dzięki.
UsuńWersja foremkowa ekstra , tak jak tostowa trochę
OdpowiedzUsuńNo niby ..jak tostowa..ale nie liczy się forma tylko smak.
UsuńWyszedl bardzo urodziwy! Ja tez jestem za foremka, bo kromeczki wychodza sliczne I rowniutkie, a I "pietka" jest wieksza :) Dzieki za wspolne pieczenie, do nastepnego :)
OdpowiedzUsuńDziękuję..no a z piętką zawsze jest problem...mąż lubi i ja też..Dzięki i do następnego..
UsuńI mój wyrastał w foremce, tylko kwadratowej. I Twój jest taki jasny, a mój tak się przypiekł... Dzięki za wspólny czas :-)
OdpowiedzUsuńJa też dziękuję...mój mąż to lubi bardziej przypieczone..ale z tym pieczeniem to różnie bywa...
UsuńTak, chlebek z blaszki to jest to. Ja z krojeniem swojego miałam problem...
OdpowiedzUsuńDo następnego piecznia.
Zerknęłąm na golonkę - wow , chyba pozazdroszczę i ściągnę :-)
Do następnego...
UsuńA na golonkę zapraszam...
Następnym razem upiekę ten chleb w foremce tak jak Ty :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólne pieczenie i mam nadzieję na kolejne spotkanie w naszej wirtualnej piekarni.
Pozdrawiam serdecznie
Ja obawiałam się, że bez foremki mi nie wyjdzie..i stąd było pieczenie w niej..
UsuńRównież dziękuję i do następnego spotkania..pozdrawiam..
Bożenko, dziękuję za wspólne pieczenie tego smakowitego chlebka. Z przyjemnością piekłam ten ciepły kolorem chleb.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Ja też dziękuję i pozdrawiam.
UsuńBożenko pięknie chleb Ci się upiekł. Dziękuję za wspólny czas i mam nadzieję do następnego razu. Ciepło pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDzięki ..i do następnego..z gorącymi pozdrowieniami..
UsuńPiękny całkiem jak tost ze sklepu tylko o niebo od niego lepszy:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólne chwile przy pieczeniu
Domowy najlepszy...Ja też dziękuję..
UsuńWygląda wspaniale, pięknie wyrósł!
OdpowiedzUsuńDziękuję..
Usuńświetny wyszedł w tej keksówce. następnym razem też tak zrobię! dziękuję za towarzystwo!
OdpowiedzUsuńDziękuję ..za miłe słowa i towarzystwo też..
UsuńA jak mozna załapać sie na pieczenie takich znakomitości?
OdpowiedzUsuńJest piekny a ja mam bzika na punkcie chleba.
Dzięki...a wiem , że masz bzika na punkcie chleba...wiem , że duzo pieczesz...a załapać się można u Amber..ja załapałam się po raz pierwszy i mam nadzieję, ze nie ostatni..[Szczegóły pieczenia itd u Amber
Usuńhttp://www.kuchennymidrzwiami.pl/
Dzieki :-)
UsuńPrzepięknie wyrósł. Żółciutki idealnie.
OdpowiedzUsuńPierwszy z keksówki i bardzo zgrabniutki, świetna forma na tosty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za wspólne wypiekanie chlebów i dzielenie się doświadczeniem.
Fajnie wygląda, jak tostowy. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólne pieczenie. :)
Piękny chlebuś ! Następnym razem też upiekę w formie :)
OdpowiedzUsuńpiękny bochenek, dziękuję za wspólny czas przy piekarniku :)
OdpowiedzUsuńKażdy chleb inny, i każdy wyjątkowy:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWygląda na niezwykle puszysty!:)
OdpowiedzUsuńWspaniale wygląda :) podziwiam wypiek, pozdrawiam serdecznie M.
OdpowiedzUsuń