Rolmposy

Ostatnio coś mnie naszło na eksperymenty..kupiłam płaty śledziowe...i zastanawiałam się co z nimi zrobić..część zrobiłam z czosnkiem a z pozostałych zrobiłam rolmopsy ..Takie rolmopsy robiłam pierwszy raz..i zrobiłam tylko kilka ..a podczas obiadu pytam starszej córki czy smakują jej rolmopsy..a ona na to..pewnie , że smaczne..i zapytała gdzie je kupiłam haha...a przecież zrobiłam je sama...Te rolmopsy zrobiłam z solonych i marynowanych płatów..mąż lubi solone, a ja i córki marynowane...więc trza tak robić, aby wszystkim dogodzić..

Ilość składników wedle gustu..farszu za dużo nie trzeba robić, bo jak będzie za dużo ciężko będzie zwinąć rolmopsy.
  • 5-6 płatów solonych lub marynowanych
  • 1 cebula
  • kilka suszonych grzybów
  • ogórek korniszon
  • 1-2 łyżeczki koncentratu pomidorowego
  • sól, pieprz, majeranek
  • oliwa
Grzyby zalać wodą i zostawić na noc, a następnie ugotować w tej samej wodzie.Ugotowane grzyby wystudzić i drobno posiekać.Dodać drobno posiekaną cebulę i ogórek.Dodać również  troszkę koncentratu pomidorowego i doprawić do smaku.Płaty w razie potrzeby wymoczyć.Na każdy płat śledziowy kłaść troszkę nadzienia i zwinąć .Spiąć wykałaczką i ułożyć w pojemniku lub słoiku.Zalać oliwą i odstawić na noc, albo nawet na dwa dni.






Komentarze

  1. Ach naszła mnie ochota na śledzika! Dziękuję za dołączenie do akcji.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i komentarz... Pozdrawiam i zapraszam ponownie.....
Zrobiłaś/eś jakieś danie z przepisu z mojego bloga ? Zrób zdjęcie i przyślij do mnie..a umieszczę je w galerii.