Kolejny miód z mniszka w tym roku..był taki miód i taki a tym razem z dodatkiem pomarańczy zamiast cytryny..i jak dla mnie ten jest najlepszy..
- 400 kwiatów mniszka lekarskiego
- 1 litr zimnej wody
- 1 kg cukru
- 1 pomarańcza
- sok z 2 pomarańczy [skórkę wykorzystałam do babki]
Zebrane świeże kwiaty mniszka lekarskiego rozłożyć na papierze na około 15 minut, by wyszły z nich robaczki. Następnie włożyć do garnka, zalać zimną wodą, dodać 1 pokrojoną pomaranćzę i zagotować i pozostawić do następnego dnia. Po tym czasie przecedzić napar przez sito. Następnie zagotować , dodać cukier i wyciśnięty sok z pomarańczy.Gotować na wolnym ogniu bez przykrycia około 1,5 godziny, co pewien czas mieszając.Przelać do słoiczków i zakręcić.
Przepis dodaję do akcji:
kusząco :) oh taki miodek zimą to musi bosko przywoływać wiosnę:)
OdpowiedzUsuńTeż taki robiłam i juz się złoci w słoikach:-0
OdpowiedzUsuńNajlepsze lekarstwo na przeziębienia :-) a z pomarańczą musi być pyszne :-)
OdpowiedzUsuńzrobiłam z fruktozą , znakomity
OdpowiedzUsuńhttp://kuchniaalicji.blogspot.com/2013/05/syropy-z-mniszka-lekarskiego-trzy-wersje.html