Najwyższa pora na zrobienie miodu z kwiatów mleczu. Robię taki miód od kilku lat , nadaję się on i do herbaty i jako dodatek do ciast....Parę dni temu przeglądałam przepisy na taki miód i dziwiłam się , że niektórzy piszą aby podczas gotowania zbierać zieloną pianę. U mnie taka piana nie tworzy się , gdyż z kwiatków mlecza usuwam zielone końcówki, a to właśnie od nich tworzy się ta zielona piana.. Inni piszą ,żeby gotować około 2- 3 godzin , aż miód będzie miał konsystencję kwaśnej śmietany ..Ja nie gotuję tak długo, jak wlewam miód do słoików jest rzadki a dopiero później zgęstnieje.. Ja słoików nie wekuję.
- 400-500 kwiatów mniszka lekarskiego (mleczu)
- 2 duże cytryny
- 1,5 litra wody
- 1,5 kg cukru
Z kwiatów mleczu usunąć zielone końcówki[ dość marudna robota , najlepiej jedną ręką trzymać kwiatek z tą zieloną końcówką a drugą wyrywać żółte płatki] i rozłożyć na 2-3 godziny[ aby pozbyć się robaczków]. Wrzucić je do wody, dodać obraną i pokrojoną na ćwiartki cytrynę. Wszystko razem gotować 15 minut od zagotowania. Wystudzić i wstawić do lodówki na około 48 godzin. Potem odcedzić wywar, a resztę odcisnąć przez lnianą ściereczkę. Wywar wlać do garnka, dodać cukier i gotować na małym ogniu przez około 40 minut bez przykrycia. Wlać do słoików.
Przepis dodaję do akcji
Gdzieś usłyszałam o tym miodzie i postanowiłam że tez zrobię...i oto właśnie się gotuje :) Robię go wg Twojego przepisu i mam nadzieję że będzie dobry :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNa pewno będzie dobry..pozdrawiam..
UsuńZrobiłam według Pani przepisu pierwszy raz jest bardzo dobry ..Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCieszę się..pozdrawiam.
UsuńTeż mam zamiar zrobić i aż jutro wybiorę się nazbierac mleczu. :-).
OdpowiedzUsuńOgółem jest dobry nawet do ciast:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie gotuje kwiatki z wodą i cytryną i zastanawiam się czy można tak samo zrobić z innymi kwitami np. lipy czy czarnego bzu ,pewnie byłoby to niezłe lekarstwo na przeziębienia.
OdpowiedzUsuńZ lipy i bzu nie robiłam.
UsuńZ kwiatów białego bzu robię rewelacyjny sok. Przepis znalazłam w google. Rewelacja.
UsuńWspanialy przepis - rowniez z niego skorzystalam - wlasnie sie gotuje. Za moment przelewam do sloikow.Troszeczke zmienilam...nie stal w lodowce tak dlugo jak Pani podaje. Wytrzymalam tylko 19 godz.Czy bedzie to mialo wplyw na jego jakosc?
OdpowiedzUsuń