Miód z kwiatów mleczu

Był wpis z przepisem na miód i gdzieś zginął, ale jak zauważyłam stało się tak i na innych blogach... Postanowiłam wstawić przepis jeszcze raz...
 Najwyższa pora na zrobienie miodu z kwiatów mleczu. Robię taki miód od kilku lat , nadaję się on i do herbaty i jako dodatek do ciast....Parę dni temu przeglądałam przepisy na taki miód i dziwiłam się , że niektórzy piszą aby podczas gotowania zbierać zieloną pianę. U mnie taka piana  nie tworzy się , gdyż z kwiatków mlecza usuwam zielone końcówki, a to właśnie od nich tworzy się ta zielona piana.. Inni  piszą ,żeby gotować około 2- 3 godzin , aż miód będzie miał konsystencję kwaśnej śmietany ..Ja nie gotuję tak długo, jak wlewam miód do słoików jest rzadki a dopiero później zgęstnieje.. Ja słoików  nie wekuję.
  • 400-500 kwiatów mniszka lekarskiego (mleczu)
  • 2 duże cytryny
  • 1,5 litra wody
  • 1,5 kg cukru
Z kwiatów mleczu usunąć zielone końcówki[ dość marudna robota , najlepiej jedną ręką trzymać kwiatek z tą zieloną końcówką a drugą wyrywać żółte płatki] i rozłożyć na 2-3 godziny[ aby pozbyć się robaczków]. Wrzucić je do wody, dodać obraną i pokrojoną na ćwiartki cytrynę. Wszystko razem gotować 15 minut od zagotowania. Wystudzić i wstawić do lodówki na około 48 godzin. Potem odcedzić wywar, a resztę odcisnąć przez lnianą ściereczkę. Wywar wlać do garnka, dodać cukier i gotować na małym ogniu przez około 40 minut bez przykrycia.  Wlać do słoików. 

Przepis dodaję do akcji  
                                                             Klub Kwiatożerców 2012

Komentarze

  1. Gdzieś usłyszałam o tym miodzie i postanowiłam że tez zrobię...i oto właśnie się gotuje :) Robię go wg Twojego przepisu i mam nadzieję że będzie dobry :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Zrobiłam według Pani przepisu pierwszy raz jest bardzo dobry ..Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Też mam zamiar zrobić i aż jutro wybiorę się nazbierac mleczu. :-).

    OdpowiedzUsuń
  4. Ogółem jest dobry nawet do ciast:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Właśnie gotuje kwiatki z wodą i cytryną i zastanawiam się czy można tak samo zrobić z innymi kwitami np. lipy czy czarnego bzu ,pewnie byłoby to niezłe lekarstwo na przeziębienia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z lipy i bzu nie robiłam.

      Usuń
    2. Z kwiatów białego bzu robię rewelacyjny sok. Przepis znalazłam w google. Rewelacja.

      Usuń
  6. Wspanialy przepis - rowniez z niego skorzystalam - wlasnie sie gotuje. Za moment przelewam do sloikow.Troszeczke zmienilam...nie stal w lodowce tak dlugo jak Pani podaje. Wytrzymalam tylko 19 godz.Czy bedzie to mialo wplyw na jego jakosc?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i komentarz... Pozdrawiam i zapraszam ponownie.....
Zrobiłaś/eś jakieś danie z przepisu z mojego bloga ? Zrób zdjęcie i przyślij do mnie..a umieszczę je w galerii.