- 400 g mąki orkiszowej jasnej [ u mnie 100 g orkiszowej i 300 g tortowej]
- 125 ml mleka+25 ml wody
- 25 g świeżych drożdży
- 140 g ugotowanych ziemniaków
- 45 g masła
- 1 łyżeczka cukru
- 1 płaska łyżeczka soli
Ugotować ziemniaki, przecisnąć przez praskę lub dokładnie rozgnieść widelcem. Drożdże wymieszać z wodą do rozpuszczenia.Wszystkie składniki umieścić w misie robota i zagnieść gładkie, elastyczne ciasto [ ja zagniatałam ręcznie]Przykryć misę folią spożywczą i odstawić w ciepłe miejsce do podwojenia objętości.Ciasto ponownie zagnieść i podzielić na 10-12 kawałków jednakowej wielkości. Formować bułki, układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia. Wyrośnięte bułeczki posmarować mlekiem. Piec w 200 stopni przez około 20-25 minut, do zrumienienia,wystudzić na kratce.
Bułki z ziemniakami na blogach:
Akacjowy blog – klik!
Apetyt na smaka – klik!
Codziennik kuchenny – klik!
Konwalie w kuchni – klik!
Kuchennymi drzwiami – Klik!
Apetyt na smaka – klik!
Codziennik kuchenny – klik!
Konwalie w kuchni – klik!
Kuchennymi drzwiami – Klik!
Kulinarna Maniusia – klik!
Moje kucharzenie – Klik!
Moje małe czarowanie – klik!
Ogrody Babilonu – klik!
Polska zupa – klik!
Weekendy w domu i ogrodzie – klik!
W poszukiwaniu slow life – klik!
Super bułeczki ci wyszły Bożenko, dziękuje za wspólne, pyszne pieczenie :-)
OdpowiedzUsuńUrocze i bardzo puszyste!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że piekłaś je z nami.
Idealne, mają wspaniały miąższ :)
OdpowiedzUsuńBułeczki wyglądają na smakowite, mają piękny środek.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za wspólne pieczenie.
Świetny przepis! Bułeczki wyglądają bardzo smakowicie :)
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękne bułeczki Bożka, dziękuję za lipcową piekarnię i wspólne wypiekanie :-)
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo apetycznie. Dodatek ziemniaków to stary sposób na przedłużenie żywotności pieczywa. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wspólne wypiekanie M.
OdpowiedzUsuńPiękne i puszyste bułeczki. Dziękuję za wspólne lipcowe pieczenie, było wyjątkowo pysznie.
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuń