Dawno nie było ciasta, a miałam w domu akurat trochę zerwanych malin i tak na szybko powstało ciasto..skorzystałam z przepisu Danusi.Na początku przeczytałam opis i aby ciasto wyszło trzeba trzymać się kilku zasad, takich jak np.nie zamieniania składników, temperatury składników itd..A ja w sumie nie trzymałam się tych zasad, bo nie planowałam wcześniej i np.jajka , jogurt wyjęłam z lodówki i od razu robiłam ciasto.No i w trakcie robienia okazało się, że mam za mało oleju, a już jajka z cukrem utarte..no i cóż dałam oleju tyle ile miałam czyli 1/2 szkl., ale dałam mniej mąki.Mimo nawet tego, że jogurt też nie był zbyt gęsty , jak widać ciasto wyszło idealnie.Polecam.
- 3 szkl. mąki tortowej
- 1 budyń waniliowy Cykoria
- 1 i 2/3 szkl. drobnego cukru
- 4 jajka
- 1 szkl.oleju rzepakowego
- 300 g jogurtu naturalnego greckiego lub naturalnego gęstego
- 3 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia Cykoria
- 3/4 kg owoców [ u mnie maliny]
- kisiel truskawkowy Cykoria
Kruszonka:
- 50 g cukru pudru
- 50 g mąki tortowej
- 50 g miękkiego masła
- 1 płaska łyżka cukru waniliowego
Przygotować kruszonkę- wymieszać składniki palcami i odstawić na bok.Maliny posypać kisielem i delikatnie wymieszać dłonią.Jajka z cukrem utrzeć na puszystą masę. Następnie dodać olej , jogurt i krótko wymieszać łyżką. Włączyć piekarnik ustawiając go na 180 stopni C.Mąkę wymieszać z budyniem i proszkiem do pieczenia- dodatkowo przesiać, następnie przesypać do płynnej masy i wymieszać dłonią [ ja mieszałam łyżką]. Przelać do formy- ciasto jest gęstawe.Maliny ułożyć na cieście, wcisnąć lekko [ zapomniałam] i posypać kruszonką. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec z włączoną górą i dołem, bez termoobiegu ok. 45 minut- do tzw. suchego patyczka.
To ciasto musi być pyszne.
OdpowiedzUsuń