Przejdź do głównej zawartości
Jakiś czas temu gdzieś na Fb -bodajże u Pyzy przeczytałam coś o masełku jabłkowym..ale jeszcze przepisu nie było u niej.No, ale od czego jest internet...wystarczy wpisać w wyszukiwarkę dane słowo i już mamy ..no i ja trafiłam na wpis z przepisem na takie masełko [klik], wykonane w wolnowarze..i tak praktycznie bez żadnego wysiłku i pilnowania czy coś się przypali mamy masełko..
- 6 słodko-kwaśnych jabłek
- 1 szkl. cukru trzcinowego (można zmniejszyć do 2/3)
- sok z 1 cytryny
- 1 laska cynamonu (lub 1/2 łyżeczki mielonego)
- 1,5 łyżeczki przyprawy korzennej np do piernika
Jabłka obrać, usunąć gniazda nasienne i pokroić w kostkę.Skropić sokiem z cytryny , wsypać cukier. Wymieszać.Dodać laskę cynamonu. (jeśli planujesz dodać mielony cynamon, dodaj go razem z przyprawą korzenną.)Przełożyć do misy wolnowaru i gotować przez całą noc (około 12h) w niskiej temperaturze.Rano, gdy owoce są już rozgotowane, dodać przyprawy korzenne i gotować kolejne 2-3 godziny.W razie konieczności zmiksować, aby uzyskać jedwabistą konsystencję.Przełożyć do słoika, przechowywać w chłodnym miejscu.
Nigdy takiego masełka jeszcze nie próbowałam, chyba najwyzszy czas!
OdpowiedzUsuńBrzmi pysznie :)
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie :D Super Artykuł.
OdpowiedzUsuń