Przejdź do głównej zawartości
W zamrażarce mam jeszcze różne owoce -maliny, jagody, porzeczki, truskawki...w szafce biszkopty, kilka różnych galaretek i tak oto mamy prosty deserek.Ja ten deser robiłam w foremce Liliana Tupperware,ale można i np.w tortownicy, blaszce..z tym, że robimy wtedy odwrotnie niż z foremką Liilana, czyli na dno układamy biszkopty[ wcześniej nasączone galaretką], na to pokolei galaretki i na wierzch owoce.
- 3 różne galaretki
- dowolne owoce
- biszkopty [ niekoniecznie]
Galaretki [ osobno] przygotować według przepisu, odstawić do wystudzenia.Włóż „kominek” do środka foremki Liliana . Foremkę zwilżyć zimną wodą lub lekko natłuścić,Do foremki wlać jedną z galaretek, wyłożyć owoce.Odstawić do zastygnięcia.Na to kolejna galaretka[ odstawić do zastygnięcia] i kolejna galaretka[ odstawić do zastygnięcia].Na to biszkopty..Przykryć białą pokrywką i odstawić do lodówki w celu całkowitego zastygnięcia. Pojemnik przechowywać w lodówce odwrócony białą pokrywką do góry.Aby wyjąć przygotowany deser z formy, zdjąć białą pokrywkę, przełożyć na talerz do serwowania i pozostawić w temp. pokojowej przez kilka minut. Następnie delikatnie podnieść„kominek”, aby powietrze powoli się uwolniło.
Ciekawie wygląda ten galaretkowiec.:) Uwielbiam ostatnio jeść galaretki, najbardziej z truskawkami :)
OdpowiedzUsuń