• 0,5 kg mąki
• 1 szkl. letniego mleka
• 2 łyżki cukru,
• 10 dag margaryny
• 5 dag drożdży
• 2 jajka
• 1 łyżka spirytusu
Margarynę rozpuścić i wystudzić. Do mleka dodać rozkruszone drożdże, cukier oraz tyle mąki by ciasto miało konsystencje śmietany. Tak przygotowany rozczyn odstawić w ciepłe miejsce by podwoił swoją objętość. Do wyrośniętego rozczynu dodać mąkę, alkohol oraz jajka. Wyrabiać ciasto około 5-7 minut.Następnie dodać rozpuszczoną margarynę i wyrabiać ciasto jeszcze około 5 minut. Ciasto jest gotowe gdy odchodzi od ręki i garnka.[ ja wyręczyłam się mikserem z hakiem] .Gotowe przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia.[ ja nie odstawiałam].Następnie rozwałkować na grubość około 6 -7 mm.Radełkiem podzielić na pasy o szerokości około 2,5 cm i długości około 12 cm. Na środku każdego wykonać nacięcie przez które przepleść jeden koniec paska. Uformowane faworki smażyć na rozgrzanym oleju z obu stron do zrumienia.[ smażyłam we frytkownicy] Gotowe odsączyć na papierowym ręczniku. Podawać posypane cukrem pudrem.
Wyglądają świetnie, aż by się zjadło :)
OdpowiedzUsuń