Mam już swoje sprawdzone przepisy na orzeszki, ale lubię próbować nowych przepisów..ale ten przepis był wypróbowany dwa razy..za pierwszym razem upiekłam pierwszą porcję w maszynce i było ok..druga porcja..i był problem z wypadaniem orzeszków z formy..ale na drugi dzień postanowiłam spróbować znowu..dodałam więcej mąki do ciasta, bo ciasto jest w sumie bardzo tłuste [ takie według Magdy ma być] i pieczenie i wyjmowanie orzeszków obyło się bez problemu..nie wiem czy to wina takiego tłustego ciasta, a może czegoś innego,,ale w sumie orzeszki są pyszne..moje jeszcze nie przełożone..ale jeszcze będą ..tylko za bardzo nie wiem czym..
- 125 g masła rozpuszczonego i ostudzonego
- 220 g mąki tortowej [dalam wiecej]
- 1 jajko, roztrzepane
- 50 g cukru pudru
- płaska łyżeczka sody oczyszczonej
- płaska łyżeczka cukru waniliowego
- szczypta soli
Ja przekładam nadzieniem orzechowym, tak, żeby były to prawdziwe orzechy. Świetnie Ci wyszły :)
OdpowiedzUsuńNo tak, orzechowe nadzienie..pycha..dziękuję..
UsuńSzybko..Proszę bardzo..i cieszę sie.
OdpowiedzUsuń