Szarlotka tatrzańska

Jabłecznik dziś ponoć króluje na każdym stole..u mnie oczywiście  też....u mnie w sumie to jest szarlotka tatrzańska upieczona w ramach wspólnego pieczenia Ciasta na niedzielę.Ciasto z dużą ilością jabłek pokrojonych w cienkie plasterki...i jak to u mnie czasem bywa zapomniałam kupić jabłek...ale sąsiad ma kilka jabłonek i znalazłam trochę ..u nas w tym roku jakoś urodzaju na jabłka nie ma..i zrobiłam z mniejszej ilości jabłek ..i jabłka nie były krojone, aż tak cienko jak podaje przepis..

• 500 g mąki krupczatki [ dałam zwykłą pszenną]
• 250 g margaryny
• 90 g cukru pudru
• 2 łyżeczki proszku do pieczenia
• 2 żółtka
• 2 łyżki śmietany
• 3 kg szarej renety
• 3 łyżki cukru pudru
• 2 łyżeczki cynamonu

Rozgrzać piekarnik do 160°C. Margaryna, śmietana i jajka muszą być zimne. Szybko posiekać razem mąkę, proszek, margarynę i cukier puder, dodać żółtka, śmietanę i szybko zagnieść spójne ciasto.Wyłożyć formę wielkości ok. 22x30 cm papierem do pieczenia, dno wylepić 2/3 ciasta i wstawić razem z formą do lodówki na ok. godzinę. Resztę – 1/3 ciasta – schować w woreczku do zamrażarki. Obrać i pozbawić gniazd nasiennych wszystkie jabłka. Pozostawić je w połówkach lub ćwiartkach jeśli są większe. Z pomocą malaksera i funkcji krojenia na cienkie plasterki pokroić jabłka na cieniutkie plasterki. Jeśli malaksera nie posiadasz, męską ręką pokrój jabłka nożem lub na tarce plasterkującej – muszą być naprawdę cienkie plasterki. Do miski, w której są jabłka, dodać puder , cynamon i delikatnie wymieszać, by przyprawy oblepiły wszystkie jabłka [delikatnie aby, nie połamać plasterków].Na wychłodzone ciasto w blasze wyłożyć wszystkie jabłka układając plasterki poziomo - będzie tego bardzo wysoka warstwa (ok 6 cm) dokładnie docisnąć  i wyrównać. Na wierzch zetrzeć ciasto z zamrażalnika. Piec ok. 60-80 min – do zezłocenia się wierzchu. Po wystudzeniu posypać pudrem.

Razem ze mną szarlotkę piekły:
Lidia