Zapomniałam o.. moich mazurkach -tartinkach...wyglądem przypominające jajko sadzone..
- 70 g tartych migdałów BackMit
- 30 dkg mąki
- 90 g cukru pudru
- 20 dkg miękkiej margaryny
- 2 żółtka
- szczypta soli
- 4 białka
- 3/4 szkl. cukru
- 4 łyżeczki żelatyny
- sok z cytryny
- barwnik żółty lub pomarańczowy
- bezbarwna polewa
Mąkę przesiać ,wymieszać z cukrem, dodać żółtka i margarynę .Szybko zagnieść kruche ciasto, schłodzić w lodówce .Następnie wykleić wysmarowane tłuszczem foremki do tartaletek. Na ciasto położyć folię aluminiową i wysypać na dno np. fasolę[nie wykładałam ani folii, ani fasolki..nakłułam ciasto widelcem].Piec w temp.190 stopni przez 15 potem zdjąć folię z fasolkami i dopiec ciasto.
Żelatynę rozrobić w niewielkiej ilości wody.Białka ubić na sztywno. Stopniowo dodawać cukier oraz sok z cytryny i ubijać, aż cukier się rozpuści. Dodać żelatynę i ubić razem.Odłożyć trochę białej masy piankowej i dodać barwnik, wymieszać.
Żelatynę rozrobić w niewielkiej ilości wody.Białka ubić na sztywno. Stopniowo dodawać cukier oraz sok z cytryny i ubijać, aż cukier się rozpuści. Dodać żelatynę i ubić razem.Odłożyć trochę białej masy piankowej i dodać barwnik, wymieszać.
Białą masę wyłożyć na wystudzone tartaletki, a na środek trochę masy żółtej.Zalać bezbarwną polewą i odstawić do lodówki do stężenia.
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i komentarz... Pozdrawiam i zapraszam ponownie.....
Zrobiłaś/eś jakieś danie z przepisu z mojego bloga ? Zrób zdjęcie i przyślij do mnie..a umieszczę je w galerii.