Naleśnikarka z redcoon.pl

Jakiś czas temu w ramach współpracy z redcoon.pl otrzymałam naleśnikarkę.



Byłam zadowolona , że będę mogła przetestować urządzenie do smażenia naleśników itp..no, ale moja radość długo nie trwała...otrzymałam naleśnikarkę...ale bez szpatułki do wygładzania ciasta...[ dałam znać o tym komu trzeba i wszystko się wyjaśni ] ..taka szpatułka jest potrzebna aby rozprowadzić równomiernie ciasto po blacie naleśnikarki..była tylko szpatułka do przewracania ciasta.

Severin CM 2198 -naleśnikarka posiada powłokę nieprzywierającą, która zapobiega przyklejaniu się ciasta i tym samym ułatwia czyszczenie urządzenia. Smażenie na naleśnikarce nie wymaga użycia oleju..a nic i tak na niej się nie przypali.. Urządzenie o mocy 1000 W wyposażone jest  w regulator temperatury [ od 1 do 6] oraz wyłącznik.Jest także lampka kontrolna która sygnalizuje pracę naleśnikarki. 


Obudowa wykonana została z wysokiej jakości tworzywa sztucznego. Antypoślizgowe stópki zapewniają całkowitą stabilność podczas pracy,  a pod spodem znajduje się także miejsce na zwinięcie kabla.
Przed pierwszym użyciem naleśnikarkę należy ustawić na największą temperaturę na kilka minut i wygrzać urządzenie, aby pozbyć się zapachu..Po ostygnięciu ,wymyć wilgotną szmatką lub gąbką.

Moja naleśnikarka "poszła w ruch " bardzo szybko...ponieważ już tego samego dnia smażyłam pancakes..Z początku miałam problem z przewracaniem..zresztą na zdjęciu widać, że nie są idealnie równe..
Po prostu według mnie szpatułka do przewracania jest ciut za gruba ..i ma zaokrągloną końcówkę..[ a może ja nie umiem się nią posługiwać ?]..ale zmieniłam szpatułkę na inną....oczywiście też drewnianą..i przewracanie pancakes odbywało się bez problemu..
Na naleśnikarce smażyłam również naleśniki koronkowe...smażenie odbywało się bez żadnego problemu..

No i przyszła pora na tradycyjne  naleśniki...pomimo tego, że nie mam szpatułki do wygładzania ciasta [mam nadzieję, że niedługo to się zmieni]..udało mi się usmażyć naleśniki...nie były to naleśniki w dużym rozmiarze ..bo niestety jakaś szpatułka lub coś innego jest potrzebne, aby rozprowadzić ciasto po całym blacie naleśnikarki..ale smażenie małych naleśników [ wielkości małego talerzyka] idzie całkiem sprawnie..przewracanie już nie sprawiało mi żadnego problemu.
Podsumowując...naleśnikarka działa bez zarzutu...smażenie odbywa się bez problemu ..szybko i sprawnie...blat naleśnikarki nagrzewa się równomiernie..a w razie potrzeby zmniejszamy lub zwiększamy temperaturę nagrzewania...będę jeszcze eksperymentować ze smażeniem....i może wymyślę coś innego niż naleśniki..no i ..jestem zadowolona ..pomimo braku szpatułki...Tak więc zainteresowanym polecam zajrzeć do Redcoonu ,aby zakupić naleśnikarkę [ a są różne rodzaje] i nie tylko takie urządzenie...bo wybór jest ogromny..

Przepisy na naleśniki, pacnakes i naleśniki koronkowe oczywiście pojawią się na blogu...ale jakoś ostatnio dokucza brak wolnego  czasu i problemy z komputerem...ale wszystko w swoim czasie..

Komentarze

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i komentarz... Pozdrawiam i zapraszam ponownie.....
Zrobiłaś/eś jakieś danie z przepisu z mojego bloga ? Zrób zdjęcie i przyślij do mnie..a umieszczę je w galerii.