Przejdź do głównej zawartości
Przepis na taką pyszną frużelinę znalazłam tutaj. Polecam...ja na pewno zrobię jeszcze...bo z tej porcji to jak na moich smakoszy to będzie ciut za mało..
- 2 kg truskawek - bardzo dojrzałych
- 40 dkg cukru trzcinowego lub białego [ilość cukru można dać według siebie]
- 3 łyżki mąki ziemniaczanej
- 100 ml zimnej wody
Truskawki umyć, odszypułkować.Połowę pokroić na pół, drugą połowę na ćwiartki.Połówki truskawek i cukier gotować w garnku z grubym dnem na średnim ogniu około 10-15 minut, co jakiś czas mieszając.Następnie dodać resztę truskawek i pogotować około 5 minut już na większym ogniu, cały czas mieszając, dodać dokładnie rozpuszczoną w wodzie mąkę ziemniaczaną i całość zagotować [cały czas mieszając].Całość ma mieć kisielowatą konsystencję.Gorące nakładać do czystych i suchych słoików, zakręcić, odwrócić do góry dnem, żeby się porządnie zassały.
Ale pycha, nigdy nie wiedziałam, jak się frużelinę robi, a uwielbiam <3 Z pewnością zrobię !
OdpowiedzUsuńJa robiłam pierwszy [ i nie ostatni] raz..i też wcześniej nie wiedziałam jak ją się robi.
Usuńczegoś takiego jeszcze nie jadłam, ale jak z truskawek to na pewno smaczne:)
OdpowiedzUsuńJasne,że smaczne...mąż przed chwilką zjadł całą zawartość słoiczka.
Usuń