- paczka fasoli Lestello
- 30 dkg kiełbasy
- puszka pomidorów
- 2 cebule
- 3 ząbki czosnku
- sól,pieprz,majeranek
Fasolę zalać na noc przegotowaną wodą.Następnego dnia fasolę gotować, aż będzie miękka (ok. 1 godziny).Odlać wodę z fasoli i osączyć. Przez chwilkę trzymać garnek na ogniu. Czosnek i cebulkę zeszklić, dodać pokrojoną kiełbasę i pomidory z puszki.Doprawić solą, pieprzem i dusić kilka minut.Przełożyć do naczynia żaroodpornego i piec przez 30 minut w temperaturze 180 stopni.
Interesujący pomysł z podpieczeniem fasolki. Ciekawa jestem efektu.
OdpowiedzUsuńSmakuje jak normalna fasolka...ale zapiekana jest ciut inna...
UsuńWygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiamy fasolkę po bretońsku, ale zapiekanej jeszcze nie robiłam, fajny pomysł :-)
OdpowiedzUsuńWarto sprobować..
Usuń