Rybka kupiona przez mojego męża [nawet nie wiem co to za ryba], ale zrobiona przeze mnie..Mój mąż uwielbia ryby..ja mniej..a skoro dziś środa popielcowa..więc obiad był z postem..
Rybę pokroić na kawałki, skropić sokiem z cytryny i posypać przyprawą do ryb,odstawić do lodówki.Następnie kawałki ryby obtoczyć w mące wymieszanej z odrobiną mąki ziemniaczanej i smażyć z każdej strony na rozgrzanym oleju.
Dziękuję za odwiedziny i komentarz... Pozdrawiam i zapraszam ponownie..... Zrobiłaś/eś jakieś danie z przepisu z mojego bloga ? Zrób zdjęcie i przyślij do mnie..a umieszczę je w galerii.
niby taka standardowa pieczona ryba a tu taka fajna panierka:) dobry pomysł:)
OdpowiedzUsuńI smaczna rybka wyszła z taką panierką...
Usuńja dokładnie w ten sposób przyrządzam pstrągi, są pyszne, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPstrągi..mąż z chęcią zjadłby..pozdrawiam..
Usuń