Przepis na ten sos znalazłam jakiś czas temu tutaj, ale dopiero dziś zrobiłam..przeczytałam wszystko dokładnie..mhm..tak mi się wydawało , że dokładnie...ale dopiero teraz doszłam co u mnie było nie tak..mój sos jest jaśniejszy, ale to nie problem..problem był w tym ,że sos był rzadki i nie wiedziałam czemu..ale gotowałam ciut dłużej i zgęstniał..a był rzadki , bo zamiast 1/2 szkl.śmietany dałam 1 całą szklankę.Sos wyszedł mimo wszystko pyszny...palce lizać...
- 1/2 szkl.cukru
- 1 łyżka wody
- 30 g masła
- 1/2 szkl. śmietany kremówki 30%
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
Masło i kremówka powinny być w temperaturze pokojowej. Do garnka z grubym dnem wlać wodę i cukier . Gotować [około 7-8 minut] od czasu do czasu mieszając [łyżką z długą rączką] do rozpuszczenia cukru i osiągnięcia bursztynowej barwy. Uważać, by nie przypalić karmelu (jeśli karmel się przypali, należy rozpocząć pracę od nowa). Do karmelu dodać masło i całość intensywnie mieszać, aż masło się rozpuści (należy uważać przy dodawaniu masła, karmel zacznie się pienić i unosić. W żadnym wypadku nie dotykać karmelu, jest bardzo gorący i grozi to poparzeniem).Garnek zdjąć z palnika i odstawić na 2 minuty. Dodawać stopniowo śmietanę kremówkę, cały czas mieszając. Garnek postawić na małym palniku i podgrzewać cały czas mieszając, aż masa będzie gładka. Odstawić do przestygnięcia, następnie przelać do słoiczka. Sos przechowywać w lodówce (w zakręconym słoiczku). Jeśli zgęstnieje, należy go podgrzać. Ważne, by zachować odpowiednie proporcje cukru i kremówki, zbyt duża ilość cukru spowoduje, że całość będzie bardzo gęsta. Sos zaraz po przygotowaniu jest bardzo płynny, później lekko gęstnieje.
mmm, wspaniały:)
OdpowiedzUsuńDziękuję..
Usuńuwielbiam sos karmelowy, polane nim naleśniki to już niebo ;D
OdpowiedzUsuńPyszny ..nawet do zajadania bez niczego..ja zrobiłam czekoladki..
UsuńMmm, ależ mi narobiłaś smaka... Zaraz chyba pójdę do kuchni gotować :)
OdpowiedzUsuńIdź do kuchni...bo warto..
Usuń