Konkurs

Prezent-Walentynki-Zakochane-Kubeczki

A teraz zapraszam na zapowiedziany wcześniej  konkursik.. , który przeprowadzę wraz ze sklepem  GodsToys, który zaoferował trzy nagrody..
Pierwszą nagrodą są zakochane kubeczki..i myślę, że chętni na takie kubeczki się znajdą..tzn .. tylko jedna osoba dostanie takie oto kubeczki..a dwie osoby zostaną nagrodzone kremowymi kulami do kąpieli..

 Zasady konkursu są bardzo proste..
- polubić GodsToys [ podać jako kto polubił]
- podać co wypijecie , z kim i w jakim ciekawym a może nietypowym miejscu wykorzystacie te piękne zakochane kubeczki...
Chyba proste zasady ?? więc czekam na Wasze ciekawe propozycje do niedzieli [27 maja] , a w poniedziałek [ 28 maja] ogłoszę wyniki ..
Zapraszam....
A oto nagrody.
               Zakochane Kubeczki 

                     Prezent-Walentynki-Zakochane-Kubeczki                                      Prezent-Walentynki-Zakochane-Kubeczki



Musująca kremowa kula do kąpieli z czarna porzeczką, masełkiem kakaowymi shea i i morskimi wodorostami

                                                              FIZ043 Musująca kremowa kula do kąpieli z czarną porzeczką masełkiem kakaowym i shea i morskimi wodorostami
Musująca kremowa kula do kąpieli z róża , masełkiem kakaowym shea w kształcie serca
                                                              FIZ050 Musująca kremowa kula do kąpieli z różą masełkiem kakaowym i shea w kształcie serca

Komentarze

  1. takie kubeczki szkoda zatrzymać tylko w domu, wobec tego zabrałabym je na piknik, a juz na miejscu nalała do nich pyszny napój ze świeżo wyciśniętych soków. Usiadłabym z ukochanym na kocyku i rozkoszowała się jego obecnością przy śpiewie ptaków:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Już widzę je w romantycznej scenerii na plaży przy zachodzie słońca. A w środku ciepła rozgrzewająca herbatka z lekkim dodatkiem "prądu".

    OdpowiedzUsuń
  3. zapomniałam dodać, że lubię jako Joanna Chmiel i kulinarne-smaki ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gdybym miała takie kubeczki to przygotowałabym pyszną gorącą czekoladę na bazie mlecznej czekolady, ze skórką pomarańczową i cytrynową. Gorącą, pyszną, ale z lekką orzeźwiającą nutą. Czekolada byłaby przygotowana na pełnotłustym mleku i byłam by bardzo gęsta. Po nalaniu do zakochanych kubeczków wierzch czekolady pokryłabym własnoręcznie przygotowaną bitą śmietaną z odrobiną likieru pomarańczowego, a całość oprószyła startą gorzką czekoladą i bardzo drobno posiekanymi, zblanszowanymi i obranymi ze skórki migdałami.

    OdpowiedzUsuń
  5. Aha... No i wypiłabym tą pyszną czekoladę w trakcie wieczoru we dwoje z moim chłopakiem :)

    A strona polubiona jako Karolina B. (nazwisko mogę potem na maila podać, nie chcę tutaj publicznie :) )

    OdpowiedzUsuń
  6. ja te kubeczki wykorzystałabym w plenerze na swoim ślubie piękne zdęcia by wyszły.
    Ja i mój Ukochany trzymający te śliczne serduszka...zapach ulubionej kawy...
    oraz dymek uciekający gdzieś hen wysoko tak jak nasze mysli o nowej szczęśliwej drodze w Naszym życiu... a w tle zachodzące słońce.
    A w ten szczególny dzień pieknie by wyglądały gdyż podkresliły by to,że tak jak Nasze sreca są czyste i niewinnie zakochane...

    OdpowiedzUsuń
  7. Takie przydałyby mi się zdecydowanie dzisiaj! Wybieram się z moim M. na łódki, kawa w termosie i ciasto z rabarbarem już przygotowane, tylko mam dylemat z kubeczkami, a tu proszę! Zdecydowanie stworzyłyby romantyczną atmosferę na łódce na Odrze przy zachodzie słońca!

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja w takich kubeczkach z ogromną przyjemnością napiłabym się gorącej czekolady ze szczyptą chilli. Oczywiście w towarzystwie ukochanego :)

    Profil polubiony jako Bogusia R.

    OdpowiedzUsuń
  9. Konkursy, które wymagają polubienia jakiegoś profilu na facebooku są niezgodne z jego regulaminem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie są moje zasady z polubieniem profilu..a tak prawdę mówiąc prawie wszystkie konkursy na blogach wymagają polubienia jakiegoś profilu na facebooku..a czy są zgodne czy niezgodne z jego regulaminem to ja tego nie wiem..

      Usuń
  10. Ja z takich kubków piłabym z mężem wieczorem, gdy ułożylibyśmy synka do snu - gorącą czekoladę z odrobiną chilli i kardamonu, w ogrodzie u moich rodziców, który otacza rezerwat przyrody, byłaby to nasza chwila wytchnienia. Synek spałby grzecznie w łóżeczku, a my przytuleni (z elektroniczną nianią w kieszeni), z sercami w dłoniach słuchalibyśmy rechotu żab, wpatrywalibyśmy się w robaczki świętojańskie a do tego popijalibyśmy rozgrzewający eliksir miłości, a potem kto wie może kąpiel o różanym aromacie? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście zapomniałam dodać, że na fb polubiłam jako Smak Chwili i Agnieszka W.

      Usuń
  11. Podałabym w tych kubeczkach chłodnik z truskawek, malin i arbuza.
    Rozkoszowałabym się nim z moim mężem na zielonej trawie w parku.
    Po powrocie do domu, późnym wieczorem moglibyśmy otworzyć szampana
    i popijać go z serduszkowych filiżanek zagryzając soczystymi truskawkami :)

    Profil GodsToys polubiłam jako Alda K...

    OdpowiedzUsuń
  12. Podałabym w kubkach zielona mrożona herbate z cytryną.
    Ja z moim partnerem uwielbiamy takie popijanie herbatki a może jeszcze dobry film do tego, tak znakomite kubeczki na wieczór we dwoje:-)
    Polubiłam GodsToys jako Dorota O....

    OdpowiedzUsuń
  13. W takich kubeczkach wypiłabym z chłopakiem kawę mrożoną i wcale nie czekałabym na walentynki, gdyż byłaby to popołudniowa kawka pita na balkonie :)
    Polubiłam jako Agnieszka Siemi........

    OdpowiedzUsuń
  14. lubie na fb jako: Ewelinka L.
    w takich kubeczkach wypiłabym gorącą czekolade z moim narzeczonym w domku w Zakopanem, gdzie jedziemy na wakcje :))

    OdpowiedzUsuń
  15. lubie jako; Ewelinka L.

    w tych filizankach zaserwowałabym mojemu ukochanemu jego ulubioną gorącą czekolade z bitą śmiatanką i cynamonem, kótra napewno rozgrzałaby nas w domku w Zakopanem gdzie zamierzamy spędzac wakacje :))

    OdpowiedzUsuń
  16. lubię jako dorota M....
    a kubczki bym wykorzystywała codziennie rano do kawki z moim ukochanym mężem

    OdpowiedzUsuń
  17. Marzy mi się pojechać do Kazimierza i usiąść nad Wisłą w towarzystwie Połówka. Kończący się dzień, łódki wracające z ostatnimi turystami... A w kubeczkach ruski szampan, bo przecież nie ważne jest, co do nich wleję, tylko to, z kim będę z nich pić;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Polubiłam jako Sylwia Cz ;) A kubeczki bym zabrała na łąkę i zrobiła sobie piknik z kawą z termosu razem z moim ukochanym mężem, tak jak to było w narzeczeństwie! :) A niedługo nasza rocznica, więc jest okazja ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. polubiłam jako Karola S.;) a kubki z chęcią zabiorę w podróż nad nasze polskie morze;) na 6 rocznicę ślubu, wypilibyśmy z nich szampana z moim małżem dla uczczenia takiej ważnej chwili;)

    OdpowiedzUsuń
  20. W taką piękną słoneczną pogodę? Klasyka i banał jednocześnie! Truskawki gniecione ze śmietaną (lub jogurtem w wersji light) odpowiednio posłodzone. Zajadane łyżeczkami prosto z Zakochanych Kubeczków. Najlepiej- podjadać z kubeczka Ukochanego, wtedy to dopiero smakuje:) Proponowane miejsce? Huśtawka w ogrodzie, wieczorkiem, opowiadając sobie przeżycia z całego dnia. Niebo! Pozdrawiam, DD, polubione jako Dagmara K., dagus90@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja wiedziałam od razu: na tarasie mojego nowego mieszkania z widokiem na sad, przy stoliku na ławeczce z moim niebawem-już-mężem. Będzie piękna pogoda, choć dopiero przed południem. A wypijemy zieloną herbatę "z kwiatkami", jak mawia mój narzeczony: czyli jakąś leśną lub o tytule lasu lub lata. Lekką, delikatnie i powoli pobudzającą. I do tego kruche ciasteczka :)

    Pozdrawiam,
    mollisia

    /mollisia@gazeta.pl/
    Na FB: Walka w Kuchni

    OdpowiedzUsuń
  22. A ja bym w takich kubeczkach podała eliksir piękności, młodości i miłości :)))
    klaudia.sroczynska@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  23. A ja w zaciszu mojego domowego ogniska jadłabym budyń czekoladowy posypany kakao :) A mój A. piłby czarne mocne espresso:) Każde z nas to co lubi.
    W plener kubeczków bym nie zabrała:) Obawa przed rozbiciem na to by mi nie pozwoliła:) Ja każdą wygrana rzeczą cieszę się jak dziecko, które zjada pierwszego w życiu cukierka:)

    Polubione jako abcmojejkuchni
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ps. Ja jako ja już dawno polubiłam :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i komentarz... Pozdrawiam i zapraszam ponownie.....
Zrobiłaś/eś jakieś danie z przepisu z mojego bloga ? Zrób zdjęcie i przyślij do mnie..a umieszczę je w galerii.