Chleb z chrupiącą skórką

Przepis na ten chlebek znalazłam wczoraj tutaj i od razu wzięłam się do pracy..a oto dzisiejszy efekt..Chlebek powinien być pieczony w żeliwnym garnku albo naczyniu żaroodpornym..Ja nie mam takiego garnka , jedno naczynie żaroodporne za małe, drugie za duże..ale wymyśliłam coś innego..Chlebek piekłam w tortownicy, a za pokrywkę wykorzystałam wierzch od naczynia żaroodpornego, który akurat pasował do tortownicy.[ spodnia część naczynia  żaroodpornego pękła i został tylko wierzch, ale jak widać czasem jest okazja do wykorzystania]..


  • 3 szkl. mąki pszennej [400 g]
  • 10 g świeżych drożdży lub 1 łyżeczka suchych
  • 1 i 1/3 szkl. wody
  • sól, pieprz
WIECZOREM:
Mąkę przesiać do dużej miski. Drożdże pokruszyć drobno i wsypać do mąki. Doprawić solą i pieprzem (około 1,5 łyżeczki soli i niecała pieprzu). Wszystko zalać 1 i 1/3 szklanki ciepłej (!) wody. Wszystko wymieszać drewnianą łyżką DOKŁADNIE 30 sekund. (najlepiej mieszając, policzyć do 30- chodzi o to, żeby do ciasta nie dostało się za dużo powietrza). Następnie miskę przykryć talerzem lub ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na około 12 h (maksymalnie do 18). w temperaturze pokojowej.
NASTĘPNEGO DNIA:
Blat kuchenny oprószyć obficie mąką i wyłożyć ciasto (nie będzie zbyt prosto!). Z ciasta uformować coś w rodzaju kuli, zawinąć w ściereczkę oprószoną mąką. Odstawić w ciepłym miejscu na godzinę do podwojenia objętości. Na 20 minut przed końcem wyrastania ciasta piekarnik nastawić na 240 st. C (góra i dół), wstawić do niego garnek żaroodporny (wraz z pokrywką), (aby złapał temp. piekarnika). Gorący garnek ostrożnie wyjąć, przełożyć do niego ciasto (bezpośrednio ze ściereczki) i przykryć pokrywką. Wstawić do piekarnika i piec przez około 30 minut. Następnie zdjąć pokrywkę i piec jeszcze przez około 20 minut. Jeśli chleb z góry będzie się przypalał, można skręcić piekarnik nawet do 200 st. C. Po upieczeniu, wyjąć garnek z piekarnika, odczekać 5 minut. a następnie wyjąć chleb z piekarnika i wystudzić na kratce.
Przepis dodaję do akcji Domowe pieczywo dla alergika.

Komentarze

  1. Bardzo się cieszę że Ci wyszedł :) Smacznego!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie ma to jak domowy chleb - wygląda bardzo apetycznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mmmm..... piękny !!!!!... i pomyśleć, że powstawał w tak nietypowych warunkach ! Muszę taki upiec, bo mi narobiłaś wielkiego smaka ! Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tyle wyrastania ale warto było poczekać. Ja też mam takie pojedyncze części od naczyń żaroodpornych, jeszcze się przydadzą:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i komentarz... Pozdrawiam i zapraszam ponownie.....
Zrobiłaś/eś jakieś danie z przepisu z mojego bloga ? Zrób zdjęcie i przyślij do mnie..a umieszczę je w galerii.