Przepis znaleziony tutaj,a pochodzi z książki -"Nowe przepisy siostry Anastazji".U mnie wyszło mniej placków, piekłam w dużych blaszkach..no i przekładałam ciut inaczej..Każdy placek smarowałam dżemem, a potem masą.Przepis cytuję bez moich zmian..
- 3 i 1/2 szkl.mąki pszennej
- 2 jajka
- 3 łyżki płynnego miodu
- 2 łyżeczki sody
- 3 łyżki gęstej śmietany
- 1/2 szkl.cukru
- 2 łyżki oleju
- 10 dag margaryny
- 1/2 łyżeczki cynamonu
Z podanych składników zagnieść ciasto. Uformować kulę, owinąć ją folią i wstawić do lodówki . Następnie w średniej tortownicy, wysmarowanej tłuszczem i obsypanej bułką tartą, upiec 9 - 10 cienkich placków -w piekarniku nagrzanym do temp. 180 - 200 st.C. Nie piec ich długo, tylko kilka minut.
- 1 kostka masła
- 3/4 szklanki cukru(lub odrobinę mniej wg gustu)
- 1 żółtko
- 1 litr mleka
- 12 łyżek kaszy manny
- olejek waniliowy
- oraz: powidła śliwkowe
Na mleku ugotować kaszkę i przestudzić. Masło utrzeć z cukrem, dodać żółtko, kaszę, olejek.Ciasto przekładać na przemian masą i powidłami.Wierzch polać polewą.
A smakowało Ci Bożenko? Muszę jeszcze raz upiec je, ale tym razem nie zapomnę o sodzie:)))
OdpowiedzUsuńJasne, że smakowało..chociaż zrobiłam ciut inaczej.. i na pewno upiekę jeszcze nie raz..
Usuń