Faworytki



Zachciało się coś słodkiego , a w lodówce brak jajek...Przewertowałam swoje zapiski, książeczki i znalazłam - faworytki .

  • 2,5 szkl.mąki
  • 1 kostka margaryny
  • 1 szkl. śmietany
  • 2-3 łyżki cukru pudru
  • cukier waniliowy 
Margarynę posiekać dokładnie z połową mąki i szybko zagnieść ciasto.Drugą połowę mąki połączyć ze śmietaną [ w miseczce- bo jest rzadkie].Odstawić na 25 minut do lodówki,Następnie oba ciasta połączyć ze sobą zagniatając je.Po uzyskaniu jednorodnego ciasta schłodzić ponownie przez około 30 minut. Następnie ciasto rozwałkować na grubość do 2 mm, pokroić i uformować jak faworki.Ułożyć na blachę i piec na jasny kolor.Przełożyc na półmisek i posypać cukrem pudrem wymieszanym z cukrem waniliowym.
Przepis dodaję do akcji Ciasteczka tu i tam.


Komentarze

  1. Ah wspomnienie Tłustego Czwartku :D

    OdpowiedzUsuń
  2. mmmm wygląda pysznie;)

    OdpowiedzUsuń
  3. przeczytałam za pierwszym razem faworki :) rzeczywiście kojarzą się z Tłustym Czwartkiem :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. U nas to faworki:) Aż mi się ich zachciało:)

    OdpowiedzUsuń
  5. DominikaD -do Tłustego czwartku daleko... a dziś u mnie pączki...

    Anonimowy- dziękuję..

    piegusek1976- również pozdrawiam...

    judik1119 - faworki robi się inaczej ..faworki smaży się na głębokim oleju a faworytki są pieczone na blaszce w piekarniku.

    OdpowiedzUsuń
  6. baaaaardzo dobre,musi być ciasto cienko rozwałkowane

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i komentarz... Pozdrawiam i zapraszam ponownie.....
Zrobiłaś/eś jakieś danie z przepisu z mojego bloga ? Zrób zdjęcie i przyślij do mnie..a umieszczę je w galerii.