Biszkopt z wiórkami kokosowymi


Czasem zostają białka  ..można zrobić takie oto ciasto.

  • 5 jaj
  • 1 szkl. mąki
  • 1,5 szkl. cukru
  • 10 - 20 dag wiórków kokosowych
  • powidła śliwkowe
  • 5 - 10 białek
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Jajka ubić z połową ilości cukru podanej w przepisie na puszystą masę. Delikatnie wymieszać z przesianą mąką z proszkiem do pieczenia.Upiec biszkopt  na jasno złoty kolor. Wystudzony biszkopt posmarować powidłami. Ubić sztywną pianę z białek z dodatkiem reszty cukru, wymieszać delikatnie z wiórkami. Pianę z wiórkami wyłożyć na biszkopt z powidłami. Formę z ciastem wstawić ponownie do lekko nagrzanego piekarnika na ok. 15 - 20 min

Komentarze

  1. Faktycznie, kiedy zostają białka, można je idealnie wykorzystać do takiego ciasta :) Do tego powidła :) Pycha!

    OdpowiedzUsuń
  2. pamietam smak cieplych kokosanek w cukierni ktora po smierci dziadka prowadzila babcia... niezapomniany smak. wygladaly podobnie... Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. fajny pomysł na wykorzystanie białek :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo podobne kiedyś robiłam ze śliwkami!

    OdpowiedzUsuń
  5. Kłopotliwe zostające białka ujarzmione w tak smaczny sposób...;-) Aż się chce poszukać czegoś, żeby zużyć żółtka po TYM cieście!

    OdpowiedzUsuń
  6. a w jakiej temperaturze piekliście na końcu ten biszkopt już ze wszystkim ?

    OdpowiedzUsuń
  7. chyba czas sprubowac

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i komentarz... Pozdrawiam i zapraszam ponownie.....
Zrobiłaś/eś jakieś danie z przepisu z mojego bloga ? Zrób zdjęcie i przyślij do mnie..a umieszczę je w galerii.