Przejdź do głównej zawartości
Zostały ziemniaki z obiadu i oto propozycja .. kotleciki.
- 1 kg ziemniaków
- 3 łyżki bułki tartej plus do obtaczanie kotletów
- 2 surowe jajka
- 1 jajko ugotowane na twardo
- 3 łyżki mąki
- sól, pieprz do smaku
Ziemniaki obrać, ugotować. Ostudzone zmielić na gładką masę. Wyłożyć na stolnicy podsypanej mąką, dodać surowe jaja i posiekane ugotowane na twardo. Wymieszać. Dodać sól, pieprz i bułkę tartą ponownie starannie wymieszać. Z wyrobionej masy formować kotlety. Obtaczać w bułce tartej i smażyć na rozgrzanym oleju aż będą rumiane.
- 3 dag suszonych grzybów
- 1 łyżka mąki
- 1 łyżka masła
- 1 /2 szkl. śmietany
- sól pieprz do smaku
- 3 łyżki posiekanej zielonej pietruszki
Grzyby namoczyć (najlepiej na noc) a następnie ugotować w tej samej wodzie, w której się moczyły. Ugotowane grzyby pokroić drobno. Masło rozpuścić na patelni lub w rondelku, dodać mąkę, rozetrzeć, dolewać wywar z grzybów energicznie mieszając, po dodaniu całego wywaru zagotować. Dodać pokrojone grzyby. Lekko ostudzić i dodać śmietanę. Przyprawić solą i pieprzem do smaku. Na koniec dodać posiekaną pietruszkę.
Bez mięska...na rumiano...z ulubionych ziemniaczków...no i trzeba jakos ugościć tradycyjną kuchennie rodzinę...hmmmm:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie kotleciki.
OdpowiedzUsuńsmak z moich szkolnych czasów
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te kotleciki ale nigdy sama ich nie robiłam (może jak chodziłam do szkoły czyli dawno i nieprawda). Dziś chyba skradnę sobie przepis bo mam straszną na nie ochotę.
OdpowiedzUsuń