Wczoraj pieczone i już zjedzone..pomysł na takie torebeczki podpatrzyłam tutaj..moje torebeczki nie wyszły takie idealne..zabrakło w domu ostrego noża haha i nie mogłam równo wyciąć półokręgu..ja do torebki włożyłam dodatkowo kawałek jabłka..polecam...warto zrobić..ja robiłam z większej porcji ..ale część ciasta wykorzystałam do innych bułeczek..[wpis też będzie]..
- 75 g margaryny lub masła
- 250 ml mleka
- 25 g świeżych drożdży lub 12 g suchych
- szczypta soli
- 70 g cukru (dałam 120 g)
- 500 g mąki pszennej
- jajko roztrzepane z 1 łyżką mleka (do posmarowania ciasta)
- 10 rodzynek
- jabłka
W maszynie do chleba: wszystkie składniki umieścić w maszynie według kolejności: płynne, sypkie, na końcu drożdże. Nastawić program do wyrabiania i wyrastania ciasta. Po skończeniu programu ciasto wyjąć, krótko wyrobić i dalej postępować według poniższego przepisu.
Formowanie torebek:
Ciasto podzielić na 10 części. Każdą część rozpłaszczyć dłonią lub rozwałkować na grubość 0,5 centymetra, tak aby uformować owal. Wyciąć półokrąg w odległości 1 - 2 cm od brzegu. Położyć kawałek jabłka, zagiąć wycięty fragment i lekko docisnąć w miejscu złączenia. Umieścić po 1 rodzynce, aby torebka miała zapięcie.Drożdżówki ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Odstawić (przykryte lnianym ręczniczkiem) do wyrośnięcia na 10 - 15 minut. Przed pieczeniem posmarować roztrzepanym jajkiem.Wstawić do piekarnika nagrzanego do 220ºC i piec przez około 10 minut.
W sumie może zrobię coś podobnego, bo ostatnio nawiozłam sobie sporo jabłek...
OdpowiedzUsuńhahaha jakie świetne:) w dodatku są jadalne:D
OdpowiedzUsuńMega kreatywne, zwłaszcza gdy w kuchni pomaga mała gosposia :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, dziękuję za uczestnictwo w akcji i zachęcam do tworzenia kolejnych przepisów z jabłkiem w roli głównej :))