Ezoterycznego spotkania przy piekarniku ciąg dalszy...Drugą propozycją Małgosi był chleb na zakwasie z dynią..Mój chlebek nie był taki żółty jak Moniki..ale był pyszny...smaczny chlebek, a do tego np. smalczyk..Ja co nieco pozmieniałam..dałam to co miałam..i może za to chlebek nie był żółty..ale to mało istotne ..zapomniałam tylko posypać chlebek przed pieczeniem pestkami...ja akurat lubię takie pestki zapieczone na wierzchu chleba..I znów dziękuję za pyszny przepis i wspólne pieczenie...i jestem ciekawa co Małgosia znów wymyśli ..
- 2 szkl. mąki pszennej razowej [ dałam 1,5 szkl.pszennej graham]
- 1 szkl. mąki pszennej chlebowej [ dałam 1,5 szkl. zwykłej pszennej]
- 1 szkl. mąki żytniej chlebowej
- 1/2 aktywnego zakwasu żytniego
- 1 szklanka wody
- 6 łyżek oliwy z suszonych pomidorów [ dałam olej kujawski ze smakiem]
- 1/2 szkl. puree z dyni
- 100 g pestek ze słonecznika
- 1 płaska łyżka soli
Wszystkie składniki (oprócz słonecznika) zmieszać w misce. Ciasto wyrabiać mikserem przez kilka minut, aż będzie gładko odchodzić od ścianek. Na koniec dodać pestki słonecznika i miksować tylko do momentu, aż ciasto wchłonie pestki.Przełożyć ciasto do lekko naoliwionej miski i odstawić w ciepłe miejsce na dwie godziny. Następnie przełożyć do foremki keksowej, wyrównać, przykryć folią aluminiową. Odstawić do wyrośnięcia na 4 – 7 godzin. Chleb powinien przyrosnąć w tym czasie o jedną trzecią. Piec w piekarniku nagrzanym do 220 stopni przez 40 minut. Po upieczeniu lekko przestudzić, wyjąć z foremki. Smacznego!
Małgosia z blogu Smaki Alzacji
Justyna z blogu Mama i pomocnicy
Dobrawka z blogu Bona A petita
Joanna z blogu Notatki kulinarne
Joanna z blogu Różowa kuchnia
Ala z blogu Ala piecze i gotuje
Dorota z blogu Moje małe czarowanie
Dorota ponownie tutaj
Iwona z blogu Ivka w kuchni
Agata z blogu Kulinarne przygody Gatity
Arletta strona fb Insulina
Jaki cudny bochen, zastanawiam sie tylko dlaczego oryginał jest taki żółty a nasze juz mniej?.
OdpowiedzUsuńWłasnie pisze posta. Fajna zabawa była jak zwykle, dzięki Kochana ;-)
No własnie , ja też zastanawiałam się czemu mój chleb nie jest żółty..kiedyś robiłam dyniowy chlebek ale inny i był żółty..no ,ale w sumie kolor nie ważny tylko smak..Ja też dziękuję i zaraz zajrzę do Ciebie ..
UsuńDziękuję za wspólne pieczenie , fajnie było :)
OdpowiedzUsuńChlebek rewelacyjny, dziękuję za kolejne miłe spotkanie.
OdpowiedzUsuńpysznie wygląda :) dziękuję za wspólne pieczenie i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńdomowy chlebuś najlepszy!
OdpowiedzUsuń