Nie było mnie kilka dni...[ zepsuty laptop ]..no i w sumie moja poparzona ręka za bardzo nie pozwalała mi na wykonywanie niektórych czynności..ale już jest ok..Wam dziękuję za to , że mimo nowych przepisów na blogu zaglądaliście do mnie..W miarę możliwości i wolnego czasu postaram się wstawić zaległe przepisy..a na początek zapraszam na ciasto o fajnej nazwie...Pomysł na takie ciasto znalazłam tutaj..ciasto piecze się bardzo szybko i trza uważać, aby się nie spaliło...u mnie wierzch za mocno się przypiekł ..a w samym środku ..było surowe..no i ...część surową wyrzuciłam , a ciasto i tak "posklejałam " śmietaną..a na dodatek podałam polane miodową lawendą...[pycha miodek]..Zajrzycie koniecznie do Anielskich Przysmaków...znów jest promocja.. trwa do 1 grudnia do 23.59.Trzeba zrobić zamówienie do 50zł wtedy można wybrać sobie konfiturkę.A pierwszych 5 osób dostanie jeszcze dodatkowo pomarańcze w syropie..
- 5 jajek
- 1 szkl. cukru
- cukier wanilinowy
- 20 dkg margaryny
- 6 łyżek miodu
- 1 i 1/2 szkl. mąki
- 1 i 1/2 łyżeczki sody
- około 300 ml kwaśnej śmietany 18-22%
Na pewno smakuje wyjątkowo :)
OdpowiedzUsuńnikt nie zauważył! ;) nawet surowe bym zjadła z tym miodem ;)
OdpowiedzUsuńtakiego ciasta to ja jeszcze nie widziałam i jaka zabawna nazwa:)
OdpowiedzUsuńBrzmi smakowicie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://ccuisinee.blogspot.com/
Kilka lat temu robiłam to ciasto i wczoraj o nim pomyślałam :)
OdpowiedzUsuńNazwę faktycznie ma uroczą :) Wygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńŻyczę szybkiego powrotu do zdrowia :)
Mmmm kolejne pyszności ;)
OdpowiedzUsuńNapewno jest przepyszne :-) az musze wyprobowac :-)
OdpowiedzUsuńNa pewno jest prze smaczny:-) aż muszę wypróbować :-)
OdpowiedzUsuń