O rany..a ja myślałam, że wpis z grzybkami marynowanymi jest już na blogu..a co się okazało, że niestety nie ma..Dziś szykując wpis z przepisem, w którym są grzybki marynowane chciałam "podlinkować" ..a ich brak..zresztą okazuje się, że i papryki marynowanej brak i wiele innych przetworów z zeszłego roku ..Wpis był przyszykowany w zeszłym roku i sama nie wiem czemu nie opublikowałam..ale przyda się i w tym roku..grzybków u nas co prawda jeszcze nie ma , ale będą..Te w słoiczkach były zbierane przez mojego męża ,a zrobione według przepisu mojej mamy..Ilości grzybów nie podaję, bo nigdy ich nie ważę, a ilość zalewy zwiększam lub zmniejszam w zależności od ilości grzybów.
- dowolne grzyby
- 4-5 szkl. wody
- 1 szkl. octu 10%
- 3 łyżki cukru
- 1 łyżka soli
- ziela angielskie
- listki laurowe
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i komentarz... Pozdrawiam i zapraszam ponownie.....
Zrobiłaś/eś jakieś danie z przepisu z mojego bloga ? Zrób zdjęcie i przyślij do mnie..a umieszczę je w galerii.