Czasem są takie momenty, kiedy chce się coś zjeść ...a nie wiadomo co...po głowie " chodziło" jakieś ciasto drożdżowe..ale nie na słodko..i tak przy okazji Pomidorowego zawrotu głowy powstały tak oto pyszne bułeczki...sposób formowania zaczerpnęłam z pluszek- rosyjskich bułeczek..a efekt..super..polecam..
- 45 dkg mąki
- 1,5 łyżki cukru
- 0,5 łyżki soli
- 1 łyżka koncentratu pomidorowego Pudliszki
- 1 łyżeczka suszonych drożdży
- 250 ml wody lub mleka [ lub wody z mlekiem]
- 1,5 łyżki oliwy
- 2 łyżki masła
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżka ziół prowansalskich
Wszystkie składniki ciasta przełożyć do miski i zagnieść ciasto.Odstawić ,aż ciasto podwoi objętość. Po tym czasie wyjąć je na oprószony mąką blat, podzielić na części, z każdej uformować kuleczkę. Odstawić na 5 - 10 minut przykryte wilgotną ściereczką.
Masło utrzeć z przeciśniętym przez praskę czosnkiem i ziołami.
Każdą kuleczkę rozwałkować na placuszek, który posmarować masłem czosnkowo-ziołowym.Posmarowany placuszek zwinąć w rulonik. Każdy rulonik naciąć wzdłuż zostawiając nieprzecięte około 1/4 długości z każdego końca. Końce zawinąć pod spód i włożyć do środka przez powstałe nacięcie.Gotowe bułeczki kłaść na blaszce , pozostawić do napuszenia na 15 - 20 minut.
Witam,
OdpowiedzUsuńbardzo smacznie wyglądają te bułeczki, ostatnio szukam ciekawych przepisów bo mam zamiar nauczyć się piec i ogólnie gotować - to jak na razie kiepsko mi idzie.... będę zaglądać do Ciebie:))
A i zapraszam także do siebie w wolnej chwili:)) co prawda nie prowadzę bloga o gotowaniu tylko o rękodziele, ale może akurat coś Cię zainteresuje,
Pozdrawiam cieplutko
http://jewelajna.blogspot.com/
Ale ekstra ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w liście "Na zakwasie i na drożdżach" Takie drożdżówki na słono, jeszcze cieplutkie moga być niebezpiecznie dobre.
OdpowiedzUsuń