Przepis zaczerpnięty z bloga Dorotki.Moje zmiany to dodatkowy czerwony [ trochę blado czerwony] kolor i więcej wiórek..ale to przez przypadek..Przeczytałam w przepisie 1/3 szklanki, a jak zaczęłam robić wzięłam paczkę wiórków [ 200g] i wsypałam 1/3 ale .. paczki..ale może to i lepiej..magdalenki były pyszne..uwielbiam kokos..
- 115 g masła, roztopionego, wystudzonego
- 3 duże jajka
- pół szklanki cukru
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 1 szkl. mąki
- 1/4 szkl. mąki ziemniaczanej
- 0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 1/3 szkl. wiórków kokosowych
- 1 łyżka Malibu (opcjonalnie)
- odrobina czerwonego barwnika
Mikserem ubić jajka (nie ma potrzeby oddzielania białek), cukier, wanilię, przez 3 minuty, aż masa będzie jasna i gładka. Dodać masło, zmiksować. Wsypać mąkę, mąkę ziemniaczaną, proszek do pieczenia, sól, (alkohol), wszystko delikatnie zmiksować, do dobrego połączenia składników. Wsypać wiórki, wymieszać.[ podzielić na dwie części, do jednej dodać czerwony barwnik i wymieszać, kłaść do foremek połowę masy białej i połowę masy czerwonej]Masę nakładać do foremek, tak, by muszelka była nie do końca pełna.Piec około 10 - 12 minut w temperaturze 180ºC, aż magdalenki będą rumiane. Wyjąć na kratkę, przestudzić.
Można posypać cukrem pudrem przed podaniem.
Można posypać cukrem pudrem przed podaniem.
Przepis dodaję do akcji Kokosowe szaleństwo.
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i komentarz... Pozdrawiam i zapraszam ponownie.....
Zrobiłaś/eś jakieś danie z przepisu z mojego bloga ? Zrób zdjęcie i przyślij do mnie..a umieszczę je w galerii.