Przejdź do głównej zawartości
Córkom zachciało się pierogów..więc cóż..trza było zrobić..a przy okazji zrobiłam także chruściki. taki pomysł podpatrzyłam u Danusi, a Danusia znalazła tutaj.Takie chruściki są mega pyszne... khaja - bo tak nazywane są w Indiach polewane są syropem z cukru i wody lub posypane cukrem pudrem..Ja posypałam cukrem pudrem i było pysznie..Przepis na ciasto pierogowe na pewno może być też inne, a ja skorzystałam z przepisu Danusi.Pierogi oczywiście też były, ale o nich kiedyś później napiszę.
-
50 dkg mąki
- 50 g miękkiego masła
- 1-2 żółtka
- 1 całe jajko
- 3/4 łyżeczki soli
- 1 szkl. gorącej wody
- 2 łyżki oleju kokosowego
- 2 łyżki skrobi kukurydzianej lub ziemniaczanej
- olej do smażenia
- cukier puder do posypania
Mąkę przesiać, dodać sól, miękkie masło i posiekać nożem. Dodać żółtka i całe jajko.Wymieszać i wlać gorącą wodę zarabiając ciasto początkowo nożem, następnie wyrobić ręką. Zawinąć ciasto w ściereczkę i odstawić na około 15 minut, aby „odpoczęło”. Gotowe ciasto podzielić na dwie części.Jedną część [ drugą przykryć
ściereczką
] bardzo cienko rozwałkować (prostokąt ok. 15 x 30) , posmarować olejem, a następnie równomiernie oprószyć skrobią. Zwinąć w ciasny rulon zaczynając od krótszego boku, pokroić na 1,5 cm kawałki. Każdy kawałek lekko spłaszczyć palcem i delikatnie rozwałkować (nie za mocno, aby się warstwy nie skleiły). Tak samo postępować z pozostałą porcją ciasta. W szerokim rondlu, woku lub gęsiarce rozgrzewamy olej do temperatury 170 – 180º C. Kłaść na rozgrzany tłuszcz, jednorazowo nie więcej niż 3 sztuki. Ciasto opadnie na dno, gdy będzie wypływało na powierzchnię delikatnie zatapiać je płaską łyżką cedzakową i przytrzymać ze 2 sekundy.Zrobić tak 3 – 4 razy. Ciasteczka zaczną się rozwarstwiać. Za pomocą dwóch widelców (jednym przytrzymywać ciastko) rozchylać warstwy do uzyskania pożądanego kształtu. Gotowe wyjąć, osączyć z nadmiaru tłuszczu na ręcznikach papierowych i oprószyć cukrem pudrem. Ważne jest, aby temperatura oleju nie była za wysoka, gdyż ciastka za szybko się usmażą i nie zdążą się rozwarstwić.
Bożenko - wstępnie z ciasta pierogowego chciałam zrobić tradycyjnie faworki, ale... W dobie internetu to by było najprostsze rozwiązanie, a za mną "chodziło" coś nowego. I tak trafiłam na przepis Kingi. W oryginale ciasto jest bez jaj, więc można zrobić też wersję wege. Super ciasteczka. :)
OdpowiedzUsuńJa akurat skorzystałam z Twojego przepisu..a przy następnej okazji wypróbuję inne ciasto pierogowe, bo chruściki pyszne.
UsuńCieszę się Bożenko, nam też bardzo przypadły do gustu. :)
UsuńPyszne , nie spodziewałam się, że z tych ''klusek'' powstanie chrust :)
OdpowiedzUsuńOj pyszne ..polecam.
UsuńAle super przepis. :)) Zapraszam na nowy przepis. :) https://jaglusia.wordpress.com/2016/09/18/salatka-z-indykiem-sosem-miodowo-balsamicznym-i-platkami-parmezanu/
OdpowiedzUsuńDziękuję..zaraz zajrzę też do Ciebie.
UsuńBardzo kuszące, Danusia potrafi i Ty też.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo.
Usuń