Przejdź do głównej zawartości
Brak pieczywa na śniadanie , kolację? jest na to szybki sposób...bułeczki szybko się zagniata i od razu wstawia do zimnego piekarnika..w sumie zajmuje to coś około 40 minut...a warto je zrobić bo są pyszne...następnym razem zrobię z jakimiś nasionkami..przepis na takie ekspresowe bułeczki znalazłam tutaj..
- 20 g świeżych (lub 7 g suchych) drożdży
- 300 ml ciepłej wody
- 1 łyżka miodu
- 500 g mąki pszennej tortowej
- 1 łyżeczka soli
- 2 łyżki oleju
- rozmącone jajko lub mleko do posmarowania[ u mnie mleko]
Miód rozpuścić w wodzie, dodać drożdże i wymieszać . Do mąki dodać sól, olej i rozmieszane drożdże. Składniki wyrobić energicznie ręką na gładką jednolitą masę (ok. 7 minut). Podzielić na 8 kawałków i formować okrągłe bułeczki.Ułożyć na blachę, posmarować jajkiem lub mlekiem i wstawić do zimnego piekarnika. Nastawić temperaturę na 200*C i piec bułki przez 20-25 minut na rumiany kolor. Upieczone ostudzić na kratce.
Bułeczki wyglądają pysznie :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie je upiekłam, są super szybkie i pyszne. Jednak moja rada - albo zmniejszyć ilość wody do rozpuszczenia drożdży z miodem albo zwiększyć ilość mąki. Z połączenia składników w podanych wyżej proporcjach wyszła mi breja, wcale nie przypominająca ciasta, więc dodawałam stopniowo mąki, łącznie dałam około 800 g, może niewiele mniej, nie wiem dokładnie ile bo dodawałam aż z brei zrobi się sprężyste ciasto. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńMałgorzata, też na początku miałam breję, ale nauczona przez mamę, że ciasto wyrobione być musi, gniotłam i okładałam dłońmi ciasto tak długo, aż nie stało się sprężyste :)
OdpowiedzUsuńTo może być też kwestia tego jaką masz wilgotność powietrza w domu/ ewentualnie jaką mamy pogodę za oknem :) jak jest sucho to mąka potrzebuje większej ilości wody i odwrotnie ;) Tak mówiła moja Babcia zawsze i kazała dodawać na oko jak coś jest nie "halo" no i wyrabiać... długo wyrabiać :) Pozdrawiam, Ania ! Świetny pomysł z zimnym piekarnikiem. Nie trzeba czekać aż same wyrosną :D
Usuń