Mam już wypróbowanych kilka przepisów na polewy do ciasta, ostatnio robiłam bardzo zachwalaną w necie polewę z żelatyną...była w sumie ok, ale ten przepis bardziej mi przypadł ..i wiem , że już innej raczej nie będę robić..polecam...Moja polewa już jest na cieście, a nawet dwóch.. [ przepisy wkrótce]..nie zrobiłam osobnego zdjęcia dla polewy ,ale uznałam , że osobny wpis powinien być..Przepis na super polewę znalazłam tutaj..Składniki można zwiększyć w razie potrzeby..ja robiłam z podwójnej porcji i starczyło na dwa ciasta.
Rady autorki przepisu :
kolejność rozpuszczania poszczególnych składników jest ważna i gwarantuje nam to, iż polewa będzie miała śliczny połysk, a jej poszczególne składniki się nam nie zważą i nie "rozwarstwią".
- 3 łyżki wrzącej wody lub mleka
- 3 łyżki cukru pudru
- 3 łyżki ciemnego kakao
- 100g margaryny lub masła
Do rondelka wlać wodę , potem cukier .Po rozpuszczeniu cukru dodać pokrojone na małe kawałeczki masło i rozpuścić. Zdjąć z ognia i wsypać przesiane kakao. Energicznie wymieszać (najlepiej rózgą lub trzepaczką) by powstała gładka, lśniąca polewa. Lekko przestudzić i polać ciasto.
Klasyczna, lśniąca polewa kakaowa. Też podobną robię :) Idealna do Murzynka i nie tylko. Bardzo podobają mi się dekoracje.
OdpowiedzUsuń