Fasolka po bretońsku z wolnowaru

Wolnowar, szybkowar...lub zwykły garnek...wszystko pasuje do gotowania..ale najlepiej jest używać wolnowar, nie trzeba pilnować, aby coś się przypaliło, nie trzeba mieszać...wystarczy wszystko włożyć do wolnowaru , ustawić ...iść do pracy lub zająć się czymś innym...Fasolka po bretońsku z dodatkiem suszonych pomidorów i dla odmiany zamiast koncentratu pomidorowego -ketchup..
Fasolę wraz z przyprawami zalać wodą i gotować w wolnowarze .Cebulę pokroić w kostkę,podsmażyć ,dodać pokrojoną kiełbasę.Wszystko razem podsmażyć.Na koniec dodać pokrojone suszone pomidory i ketchup. Dodać do gotującej się fasoli, pod koniec można zagęścić mąką. Doprawić w razie potrzeby.



Komentarze

  1. Domowe jedzonko jest najlepsze na świecie. Taka fasolka to prawdziwa uczta. Dawno nie jadłam, a chodzi za mną :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i komentarz... Pozdrawiam i zapraszam ponownie.....
Zrobiłaś/eś jakieś danie z przepisu z mojego bloga ? Zrób zdjęcie i przyślij do mnie..a umieszczę je w galerii.