Kto powiedział , że np.śniadanie trzeba podać na tacy? a może być i na blaszce...a jakie zdziwienie potem ha ha..cała [ prawie cała]blaszka bułeczek..kubek mleka ..i jeszcze dodatkowo dżem..Były rogaliki i były także takie oto bułeczki z tego samego ciasta..Zapomniałam opublikować wcześniej..
Mąkę ( zacząć od 3 i 1/2, w razie potrzeby potem dodać dodać nieco więcej) przesiać do dużej miski, dodać cukier puder, waniliowy i sól. Drożdże rozpuścić w mleku ( mleko nie może być gorące!) i wlać do mąki. Wbić jajko, dodać dobrze rozgniecione ziemniaki i masło. Ważne, aby ziemniaki dobrze "rozgnieść" tak, aby w cieście nie było żadnych grudek.
Wszystko dokładnie połączyć. Powinno powstać zwarte, lekko lepkie, lśniące ciasto.Przykryć i odstawić na 1 i 1/2 godziny do wyrośnięcia.Przygotować blaszkę na muffinki, smarując masłem lub margaryną i obsypując mąką.Jak ciasto podwoi swoją objętość, odrywać po kawałku ciasta.Każdy kawałek ciasta rozwałkować, posmarować dżemem i zwinąć roladki.Pokroić na 3 części i ustawiać w przygotowanych foremkach. Odstawić na kolejne pół godziny. W tym czasie rozgrzać piekarnik do 180 stopni.Kiedy ciasto podrośnie, wstawić na około 25 minut do piekarnika.Po upieczeniu, wystudzić .Można posypać cukrem.
mogą schować się koło kupnych :)
OdpowiedzUsuńBardzo smakowite to śniadanko :)
OdpowiedzUsuńRobiłam kiedyś podobne buły i były pyszne, super sposób podania :-) mniam :-)
OdpowiedzUsuń