Lipcowa piekarnia ..bajgle


W tym miesiącu Amber zaproponowała wspólne pieczenie bajgli..ja jeszcze ich nigdy wcześniej nie robiłam..więc trza było zrobić..moje nie wyszły tak idealnie równe i piękne..za mocno kręciłam palcem haha..ale były smaczne..Dziękuję za wspólne pieczenie..
Bajgle w wersji fast
przepis podaję za Moniką
  • 750 g mąki typ 550
  • 500 g letniej wody
  • 7 g drożdży instant
  • 1 łyżka soli
  • 2 łyżki miodu
  • 1 jajko
  • sezam, mak
Z podanych składników (oprócz jajka) wyrobić gładkie i elastyczne ciasto. Ciasto będzie dość zwarte. Przełożyć je do lekko naoliwionego naczynia i pozostawić do wyrośnięcia w ciepłym miejscu na godzinę. [ u mnie pracował na tym automat do chleba]. Wyrośnięte ciasto podzielić na 12 – 15 części. Uformować z każdej kulkę i pozostawić na 20 minut. Po tym czasie w każdej z kulek zrobić palcem dziurkę. Aby ją powiększyć można zakręcić ciastem dookoła palca, tak jakbyś kręcił hula – hop. Tak przygotowane ciasto pozostawić do wyrośnięcia na 40 minut.
W dużym garnku zagotować wodę. Nie musi być jej dużo, ważne żeby bajgle nie dotykały dna i swobodnie mogły się gotować. Do wody dodać łyżkę miodu, melasy lub golden sirup. Delikatnie wrzucać wyrośnięte bajgle na wrzącą wodę. Gotować z każdej strony po minucie. Następnie za pomocą łyżki cedzakowej przełożyć na kratkę do wypieków lub ściereczkę.
Posmarować obgotowane bajgle roztrzepanym jajkiem, zanurzyć z jednej strony w sezamie lub/i maku [ ja posypałam]. Ułożyć na blaszce i piec w piekarniku nagrzanym do 200 stopni przez od 20 – 25 minut do momentu, aż nabiorą złotego koloru. Zanim zjesz je wszystkie, daj im chwilę ostygnąć.



Komentarze

  1. Bożenko,
    są naprawdę bardzo udane!
    Bajgle nie należą do prostych wypieków.
    Dziękuję bardzo za Twój udział.

    OdpowiedzUsuń
  2. Moje tez nie wyszły idealnie ,ale nadrabiają smakiem
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. ja tez trochę poszalałam z kręceniem a potem miałam wrażenie, że jakoś się ta dziura zrosła:) ostatecznie na koniec ją powiększyłam i bajgle nieco oklapły ale tak i tak jestem z nich dumna. Ty również powinnaś być dumna ze swoich! pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie upieczone :) Dziękuję za kolejną wspólną akcję i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Są cudne i aż się chce je zjeść

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie wiem na co dziewczyno narzekasz. Wygladaja jak nalezy i glowe dam, ze byly pyszne. Moje tez nie byly jak z obrazka i zniknely w pare godzin. Dziekuje za wspolne pieczenie

    OdpowiedzUsuń
  7. Smakowicie wyglądają, dzięki Bożenko i do następnego.

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajne, rustykalne. I na pewno pyszne. Dzięki za wspólne pieczenie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Moje też nie są idealne w kształcie, ale liczy się smak:) Dziękuję za wspólne pieczenie!

    OdpowiedzUsuń
  10. Są idealne! Miło na nie popatrzeć! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo smakowite :-).
    Dziękuję za wspólny czas !

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja pierwszą tak zakręciłam, że mi sama dziura została;)))
    Dzięki za wspólny czas!:)

    OdpowiedzUsuń
  13. A ja z kolei za słabo kręciłam paluchem i prawie w ogóle nie mam dziur. ;)
    Dziękuję za wspólne pieczenie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Miło było razem bajglować:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne! Pozdrawiam i dziękuję za wspólny czas :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Dzięki za wspólne pieczenie!

    OdpowiedzUsuń
  17. Najważniejsze, że smakowały! Dziękuję za wspólny czas:)

    OdpowiedzUsuń
  18. I moim daleko było do idealnych, ale ten smak wynagradzał pracę i podjęty wysiłek:-) Dzięki za wspólny czas. Przepraszam, że dopiero teraz, ale byłam na wakacjach:-)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i komentarz... Pozdrawiam i zapraszam ponownie.....
Zrobiłaś/eś jakieś danie z przepisu z mojego bloga ? Zrób zdjęcie i przyślij do mnie..a umieszczę je w galerii.