Ptysiowe słomki

Coś  do pochrupania..bardzo smaczne..takie ptysiowe słomki na pewno każdy jadł..można je kupić w sklepie ..ale można również zrobić je samodzielnie i będą o wiele smaczniejsze niż te sklepowe..Pomysł na takie słomki podpatrzyłam tutaj.Ciasto parzone już było mi znane..robiłam kiedyś z podobnego ciasta kule śniegowe..Kule są smażone w głębokim oleju, a słomkę piecze się w piekarniku.Moja słomka jest ciut inna niż Panimagogi.Przy wyciskaniu ciasta z dekoratora [ albo rękawa cukierniczego] robiłam takie troszkę "wykrzywione "słomki...i pierwsza blaszka słomki była troszkę "cienka"..wyciskałam trochę za mało ciasta..ale i tak te cieńsze mi bardziej smakowały..

 Składniki na 3 duże blaszki słomki: 
  • ½ szkl. wody
  • 50 g masła lub margaryny
  • ½ szkl. mąki
  • szczypta soli
  • 2 jajka
Dodatkowo: 
  • 1 jajko
  • ½ szkl. cukru
W garnku z grubym dnem zagotować wodę ze szczyptą soli i masłem. Energicznie mieszając dosypać mąkę. Masa zrobi się bardzo gęsta i zacznie odchodzić od ścianek garnka. Mieszając podgrzewać ją przez 3-4 min, aż zrobi się lekko szklista, a mąka dobrze się zaparzy, dzięki czemu słomka pięknie nam wyrośnie.Odstawić do przestudzenia.
Do zimnej masy dodawać po 1 jajku, za każdym razem dobrze miksując. Ciasto nakładać do rękawa cukierniczego z końcówką w kształcie małej gwiazdki. Na blaszkę wyłożoną papierem lub matą do pieczenia wyciskać paluszki o długości mniej więcej 2 – 4 cm i szerokości 1 cm.Piec w temperaturze 200 C przez ok. 12-15 min, do momentu aż słomka wyrośnie i zacznie się złocić.
W małej miseczce roztrzepać  jajko, do drugiej wsypać cukier. Słomkę wyjąć z piekarnika i trzymając między dwoma palcami szybkim ruchem zanurzać ją całą lub do połowy w jajku, a następnie obtoczyć  w cukrze. Ponownie układać na blaszce i wstawić do piekarnika na kolejne 5-10 min, aż słomka nabierze złoto-brązowego koloru i bez problemu będzie się odklejać od papieru. Część jajka i cukru może spłynąć na blaszkę, ale nie należy się tym zrażać, gdyż słomka z łatwością się od tego odklei.




Ciasto parzone

Komentarze

  1. Pięknie się udały! Fajny pomysł z tymi spiralkami, następnym razem też spróbuję tak fantazyjnie powyciskać;) Pozdrawiam i życzę udanej niedzieli!

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny pomysł :)) Dziękuje za udział w mojej aukcji. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. ale smaka mi robisz na takie łakocie :)

    zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No proszę jaki fajny przepis! Bożenko zapraszam Cię na przepis miesiąca w marcu, ktorego tematem są typowe wypieki z alternatywnymi składnikami. Jesteś taka pomysłowa, że na pewno coś wymyślisz!

    Pozdrawiam Gosia

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i komentarz... Pozdrawiam i zapraszam ponownie.....
Zrobiłaś/eś jakieś danie z przepisu z mojego bloga ? Zrób zdjęcie i przyślij do mnie..a umieszczę je w galerii.