Przeziębienie dalej mnie trzyma..i znów coś prostego i szybkiego..w sumie to zrobiłam [ tzn.piecze się jeszcze] babka ziemniaczana..ale póki się upiecze usmażyłam kilka placuszków z pieczarkami..
- 1 kg ziemniaków
- 2 jajka
- 2 cebule
- 2 łyżki mąki
- sól,pieprz
- 20 dkg pieczarek
Cebulę drobno pokroić i zeszklić na oleju, dodać pokrojone w plasterki pieczarki,posypać solą i pieprzem i chwilę smażyć. Ziemniaki i drugą cebulę zetrzeć na tarce o drobnych oczkach. Wbić jajka, dodać mąkę i przyprawy. Na rozgrzaną patelnię kłaść łyżkę masy ziemniaczanej, na to łyżkę pieczarek i znów łyżkę masy ziemniaczanej.Usmażyć z obu stron na rumiano.Można również pieczarki do dodać do masy ziemniaczanej i wymieszać .
Wow, babka ziemniaczana, robiłam raz i jest to coś mega pysznego, a takie placuszki z pieczarkami to też dla mnie rarytas.
OdpowiedzUsuńpysznie, dla mnie bomba :)
OdpowiedzUsuń