- 1/2 kostki margaryny
- 2 żółtka
- 2 szklanki mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 szkl cukru pudru
- 1 torebka cukru waniliowego
- 2 łyżki śmietany
- esencja waniliowa
Z podanych składników zagnieść ciasto, owinąć w folię i włożyć na 30 minut do lodówki.Potem wylepić ciastem dno i boki tortownicy ( ok. 24 cm).Ponakłuwać widelcem i upiec w 180 stopniach.Po upieczeniu ostudzić.
Masa serowa:
- 1 litr mleka niepasteryzowanego
- 2 butelki kwaśnej śmietany -ok 500 ml
- 1 kostka margaryny
- 1 szkl cukru pudru
- 1 kieliszek spirytusu
- 4 jaja
- sok z cytryny
- świeże owoce na wierzch czyli truskawki
- 1 galaretka truskawkowa
Margarynę utrzeć z cukrem pudrem, dodać otrzymany i ostudzony ser i dalej ucierać.Dodać esencję waniliową, sok z cytryny i spirytus.Masę wyłożyć na upieczony spód kruchy.Ułożyć na wierzchu truskawki i zalać tężejąca galaretką.
Bardzo dziękuję za wspólne pieczenie, było mi niesamowicie miło.Powtórzymy to na pewno.
OdpowiedzUsuńSernik wyszedł Ci przepięknie.
A teraz juz wiem że owoce na Mazurach dojrzewają znacznie później bo u nas czyli środek Polski juz po owocach a u Ciebie dopiero zaczynaja sie pojawiać:-)
Ja tez dziękuję..a sernik jest [ a raczej był, bo już zjedzony] pyszny..
Usuń