Maślano -miodowe bułeczki z herbacianą nutą



Niedziela - dzień wolny od pracy i można dłużej pospać..ale ja nie mogłam spać , więc postanowiłam coś upiec.. przewertowałam swoje kartki przepisami i znalazłam  wydrukowany przepis na maślano- miodowe bułeczki z herbaciana nutą...troszkę zmieniłam dodatek herbaty ..jedną saszetkę  herbaty  zwykłej  , a druga  herbaty owocową[ pięknie pachniała]..Bułeczki piekłam w foremkach silikonowych i wyszło mi 6  babeczek , 8 serduszek i 12 bułeczek pieczonych w formie na mufiny..Przepis znaleziony tutaj.... Dopiero teraz wstawiając link zauważyłam , że ja tak samo jak autorka przepisu wstałam rano i zrobiłam te bułeczki i  o godzinie 9 rano bułeczki pachniały w domu...a ja siedziałam w fotelu przed telewizorem z pysznymi bułeczkami w ręku...

Cytuję za autorką..
  • 2 szklanki mąki [ dałam ciut więcej]
  • 1 kostka masła
  • 1/2 szklanki mleka
  • 2 torebki herbaty
  • 3 żółtka
  • 3 solidne łyżki miodu
  • 1/4 kostki drożdży
  • szczypta soli
Zagotowujemy mleko i zalewamy nim torebki z herbatą i pozostawiamy do zaparzenia. Lekko studzimy.
W garnku topimy masło. Drożdże rozrabiamy z 2 łyżkami mleka, 1 łyżką mąki i 1 łyżeczką miodu w szklance i zostawiamy do wyrośnięcia na 15 minut.
W misce umieszczamy wszystkie składniki - mąkę, żółtka, drożdżowy rozczyn, mleko, roztopione masło (3 łyżki odkładamy na bok), sól i miód. Wszystkie łączymy i zaczynamy wyrabiać przez kilka minut. Ciasto będzie tłuste i miękkie, jednak przy wyrabianiu można je podsypać trochę mąką. Gotowe ciasto pozostawiamy do wyrośnięcia na 40 minut, aby podwoiło swoją objętość.
Gdy ciasto urośnie przebijamy je, i formujemy z niego podłużne wałeczki, które po 30 minutach przeobrażą się pękate bułeczki. Po wyrośnięciu każdą z nich smarujemy mieszanką roztopionego masła, żółtka i 2 łyżek mleka i nacinamy.
Pieczemy przez 20-25 minut w 180 stopniach.

Komentarze

  1. Muszą ciekawie smakować:) kuszące

    OdpowiedzUsuń
  2. niedzielne bułeczki.. skradłabym tą w kształcie serca!

    OdpowiedzUsuń
  3. Tyna-oj smakują...to prawda.

    Asieja- oj przykro mi .. już za późno...miałam gości i już nic nie zostało..

    OdpowiedzUsuń
  4. Intryguje mnie ta herbaciana nuta.

    OdpowiedzUsuń
  5. Czasem to dobrze, że Ktoś nie może spać. Właśnie po to, by na stół mogły wjechać takie bułeczki :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i komentarz... Pozdrawiam i zapraszam ponownie.....
Zrobiłaś/eś jakieś danie z przepisu z mojego bloga ? Zrób zdjęcie i przyślij do mnie..a umieszczę je w galerii.